Przed głosowaniem w sprawie jednego miliona złotych pożyczki starosta Tomasz Matuszewski przypomniał radnym, iż formalnie nie można było nie wydać pozwolenia na składowanie niebezpiecznych materiałów przy ul. Ziejkowej. Zdaniem starosty mafia śmieciowa wykorzystała moment zmiany kadencji w samorządach. Na przełomie 2014 i 2015 roku do Gostynina trafiło wiele chemikaliów, a później dochodziło do rozlewania ich w okolicznych lasach jak również zanotowano wycieki.
Obecny na sesji Komendant Powiatowy PSP w Gostyninie bryg. Roman Kossobudzki mówił, że składowisko jest pod kontrolą. Komendant potwierdził, że akcja ratowniczo-gaśnicza takich składowisk jest trudna.
Przeciw pożyczce był tylko radny Zdzisław Tarka, który uważa, że koszty utylizacji odpadów powinni ponieść ci, którzy niedopełnili swoich obowiązków. Od głosu wstrzymał się Kazimierz Majchrzak. Pozostali radni głosowali za pożyczką.
Radna Agnieszka Korajczyk-Szyperska dopytywała, czy Powiat ma szansę odzyskać pieniądze poniesione na oczyszczenie terenu i w odpowiedzi usłyszała, że jest taka szansa, ponieważ odpowiedzialne za składowisko osoby mają zasoby finansowe.
Władze Powiatu w najbliższych dniach wystąpią do Regionalnej Izby Obrachunkowej i jeżeli będzie pozytywna ocena, to będzie już tylko wniosek o pożyczkę.
and.
Napisz komentarz
Komentarze