Wprowadzenia do koncertu dokonała Aleksandra Głowacka, przewodnicząca Koła Towarzystwa im. Fryderyka Chopina w Sannikach. Zebrani dowiedzieli się m.in., że Robert Grudzień chętnie występuje na ziemi gostynińskiej i jest członkiem Koła TiFC w Sannikach. Koło upowszechnia twórczość Fryderyka Chopina.
Proboszcz parafii św. Marcina w Osmolinie ks. Mariusz Makowski jeszcze przed koncertem poinformował, że Chopin jest mu bliski, ponieważ wychował się w Chodakowie niedaleko Żelazowej Woli.
Koncert rozpoczął się polonezami Michała Kleofasa Ogińskiego i Wojciecha Kilara. Kilku osobom w pierwszych rzędach popłynęły łzy wzruszenia. Profesor Akademii Muzycznej w Kijowie Georgij Agratina pochodzi z Mołdawii dlatego muzyka rumuńska czy też węgierska jest mu bliska i nie mogło jej zabraknąć w niedzielnym koncercie, podobnie jak Ave Maria, które często wybrzmiewa podczas wspólnych występów artystów grających razem od 28 lat.
Znanym artystom poziomem dorównywał wokalista Andrzej Pachnicki z Osmolina, uczeń Szkoły Muzycznej w Gąbinie, który basem zaśpiewał m.in. „Matko moja ja wiem”. Poniżej jeden z utworów z koncertu.
W rozmowie z portalem gostynin24 Robert Grudzień powiedział, że myśli o koncercie w Gostyninie.
Aleksandra Głowacka już zaprasza na koncert chopinowski 15 października do Europejskiego Centrum Artystycznego w Sannikach.
Napisz komentarz
Komentarze