W sobotę (16.06) po południu strażacy gasili trzy krzewy rosnące tuż przy ogrodzeniu budynku przy ul. Wojska Polskiego. Przyczyna pożaru nie jest znana, ogień mógł powstać nawet od zwykłego niedopałka papierosa rzuconego z chodnika.
W nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy znów wyruszyli na Wojska Polskiego - tym razem do bloku 28 D, gdzie jeden z lokatorów zgłaszał ulatniający się gaz. Po przybyciu na miejsce, ratownicy wyczuli woń gazu i wynieśli jedenastokilogramową uszkodzoną butlę na zewnątrz. Sprawdzili stężenie gazu w całej klatce schodowej po czym wrócili do bazy.
christo
Napisz komentarz
Komentarze