Teraz – rok później, po długiej, bolesnej i dzielnej walce Skrzat jest pełnym radości, miłości, słodyczy, a przede wszystkim pełnosprawnym psem. Niestety już nie robi wrażenia, bo jako ludzie uwielbiamy karmić się dramatami. Dlaczego?
Przecież to właśnie teraz Skrzacik najbardziej potrzebuje czułości, poczucia bezpieczeństwa, swojego miejsca i własnych ludzi. Właśnie teraz jest gotowy ofiarować całego siebie komuś kto da mu szansę.
Ale posty adopcyjne mają średnio 100 udostępnień, bo już nie potrzeba… Błąd! To właśnie teraz potrzeba najbardziej! Bo tu chodzi o resztę psiego życia, czyli kilkanaście lat...
Jak inaczej mamy pomagać kolejnym zwierzakom? Skoro te, którym już pomogliśmy nie obchodzą nikogo poza nami?
Zamieszczamy link do filmiku ze Skrzacikiem w roli głównej i bardzo prosimy o udostępnianie. Może tym razem ktoś go zauważy?
Po więcej informacji zapraszamy do kontaktu: tel. 605974653, 509653345.
P.S. Za cudowną, zimową sesję dziękujemy pięknie DreamArt Corner - Mikołaj Tomaszewski. Jest moc!
Napisz komentarz
Komentarze