Kibice ledwo co weszli na obiekt, a tu już groźna akcja Mazura pod bramką gości, gdzie obrońca zagrał ręką w polu karnym. Najpierw kibice zobaczyli czerwony kartonik, a później soczysty strzał Eryka Przybylskiego i było 1:0.
W 22 minucie na 2:0 podwyższył Paweł Znyk. Mazur cały czas przebywał na połowie przeciwnika i atakował. W 37 minucie Dominik Stawicki strzelił w słupek, a minutę później Unia zdobyła honorowego gola.
Pod koniec pierwszej połowy po akcji Eryka Przybylskiego i Mateusza Ostrowskiego zdobywamy trzecią bramkę, na listę strzelców wpisuje się Ostrowski.
W drugiej połowie zdobywamy kolejne trzy bramki. Najpierw zrobił to Dominik Stawicki, później Kamil Augustyniak po efektowym rajdzie i na koniec znów kibicom przypomniał się Eryk Przybylski.
Takie mecze chce się oglądać. Dziś wyglądało to ładnie i oby tak dalej.
Zdobywając 3 punkty odbijamy się od strefy spadkowej, tym bardziej, że dzisiaj przegrali: Amator Maszewo i PAF Płońsk. Mazur z 24. punktami zajmuje ósme miejsce w tabeli. Za tydzień gramy w Warszawie z Drukarzem, który jest w tabeli tuż przed nami na siódmej pozycji.
Napisz komentarz
Komentarze