Wyjątkowy Feniks – owczarek niemiecki szuka odpowiedzialnego domu

Feniks odradza się z wraku psa, który do nas trafił. Jego dostojność i duma wprawiają nas (i nie tylko nas) w zachwyt. Samym wyglądem wzbudza respekt, a jeszcze te bursztynowe przenikające na wskroś, mądre oczy…

Psa zabezpieczyliśmy praktycznie w ostatnim momencie – kołtuny, stada pcheł, zawansowana babeszjoza, skrajne wychudzenie i wycieńczenie, problemy z poruszaniem, brak sił. Szczerze mówiąc, byliśmy przygotowani na najgorsze. Na szczęście po kilku dniach snu i odpoczynku, karmieniu samymi frykasami, arsenałach zastrzyków, Feniks dźwignął się na łapy. Jednak imię zobowiązuje.

Naszym zdaniem pies był kiedyś typowo stróżujący, być może na terenie jakiegoś zakładu. Kontakt z ludźmi miał ograniczony do minimum, widać, że go nie zna i początkowo trzymał się na dystans. Nie jest agresywny, ale zanadto się nie spoufala, choć coraz częściej poddaje się pieszczotom. Zaczyna rozumieć, że to całkiem przyjemne. Na jego szacunek opiekun musi sobie zasłużyć, ale kiedy zdobędzie już jego zaufanie, może z nim zrobić wszystko. Wtedy chętnie się bawi, gra w piłkę, pozwala na głaskanie, przewracanie na plecy, można przypiąć smycz czy w razie potrzeby założyć kaganiec, wsadzić do auta.

Na smyczy ok. Nie ciągnie, ale trochę się plącze, co wynika z zainteresowania światem, którego wcześniej chyba nie miał okazji doświadczyć. Teraz aż miło patrzeć jak odważnie podchodzi do wszystkich nowości, wącha, obserwuje, jest przy tym rozsądny i opanowany. Nie szaleje u weterynarza, idealnie zachowuje czystość. Na inne psy też reaguje raczej spokojnie. Potrzebuje opiekunów, którzy poświęcą mu czas i uwagę, będą powoli uczyć fajnego życia, w którym Feniks będzie towarzyszem, a nie maszyną do odstraszania gości.

Szukamy dla niego domu bez małych dzieci. Co prawda niezadowolony Feniks ostrzega mruknięciem i odchodzi na swoje miejsce, ale z szanowaniem psiej przestrzeni przez dzieci bywa różnie. Nie zamierzamy ryzykować.

Feniks to piękny, potężny pies. Mimo wychudzenia waży 38 kg, wiek oszacowany na około 4-5 lat. Badania wyszły bez zarzutu. Pies został odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony i wykastrowany.

Przebywa w Gostyninie.

Zainteresowanych adopcją zapraszamy do kontaktu: 509653345, 605974653.

Nie zawsze możemy odebrać telefon, więc w takim przypadku prosimy o zostawienie smsa.

Udostępniamy!

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 10 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama