Sobotni pojedynek pomiędzy Mazurem, a Kasztelanem to był cios za cios. Pierwsze 30 minut toczyło się w szybkim tempie i mogło podobać się kibicom. Pierwszy cios zadali podopieczni grającego trenera Filipa Skupińskiego obejmując prowadzenie w 6. minucie, kiedy to rzut karny skutecznie wykonał Mateusz Ostrowski.
W 20. minucie goście wyrównują też po rzucie karnym wykonanym przez Kamila Nowickiego. Przed przerwą Mazur podwyższa wynik na 2:1 po golu Adama Dubielaka, a kilka minut później drugi raz żółtą kartką ukarany został Aleks Woja i w konsekwencji zobaczył czerwony kartonik.
W drugiej połowie tempo gry siadło. W 70. minucie Jakub Gąsiorowski z główki wyrównuje na 2:2. Decydujący cios wyprowadzamy cztery minuty później po strzale Jakuba Sawickiego i wygrywamy dopiero drugi mecz w tej rundzie inkasując trzy punkty.
Przy przegranej Delty Słupno z Sokołem Serock 0:1 i remisie Wkry Żuromin z PAF Płońsk 2:2, awansujemy na piętnastą pozycję w tabeli. Za tydzień gramy w Żurominie z Wkrą.
Tydzień temu w meczu z Deltą groźnej kontuzji doznał Eryk Przybylski, którego czeka w najbliższych dniach zabieg i wszystko wskazuje na to, że nasz snajper długo nie pojawi się na murawie.
W Kasztelanie wystąpiło dwóch piłkarzy, którzy jeszcze w ubiegłym roku grali w naszej drużynie. W obronie piwoszy kibice oglądali Jakuba Staniszewskiego, a w ataku Dominika Stawickiego.
Napisz komentarz
Komentarze