W związku z próbą rejestracji drugiego sztabu WOŚP w Gostyninie przez inne osoby przy wsparciu władz miasta, przy jednoczesnej długiej bezczynności urzędowej wobec złożonego przeze mnie pisma ws. podjęcia współpracy na rzecz organizacji najbliższego Finału WOŚP w Gostyninie, równoznacznej z ignorancją wobec mojej propozycji jako wieloletniego organizatora WOŚP oraz otrzymaną po terminie urzędowym odmowę podjęcia ze mną współpracy, czuję się zobowiązana do wyrażenia swojego stanowiska.
Pragnę zwrócić uwagę iż, próba rejestracji nowego sztabu z nowym szefem sztabu jest de facto zamiarem pozbawienia mnie tej funkcji oraz przejęcia organizacji wydarzenia przez Burmistrz Miasta Gostynina oraz ekipę rządzącą.
Przez ostatnie 11 lat z pasją angażowałam się w działania na rzecz Fundacji WOŚP wspierając poprzedniego szefa sztabu Krzysztofa Kieresia oraz prowadząc gostyniński sztab.
Od 2016 roku, kiedy efekty zbiórki na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gostyninie wyniosły 22 tysiące złotych, minęło osiem lat pełnych niezwykłych sukcesów i rozwoju. W 2024 roku, dzięki zaangażowaniu mieszkańców, organizacji lokalnych oraz licznych instytucji, wynik zbiórki osiągnął spektakularną sumę – ponad 260 tysięcy złotych. To dowód na to, jak wiele zmieniło się w naszym mieście, a także na to, jak wielkie znaczenie ma wspólne działanie na rzecz potrzebujących.
Kolejną ważną decyzją na rzecz rozwoju WOŚP w Gostyninie było sprowadzenie 23. Finału w 2015 roku do Miejskiego Centrum Kultury, po latach organizowania wydarzeń w mniej sprzyjających lokalizacjach. Przeniesienie imprezy do dużego, wyposażonego obiektu stworzyło nowe możliwości organizacyjne i przestrzenne, a także przyciągnęło większą liczbę uczestników i darczyńców.
W wyniku moich starań i otwartości na współpracę z roku na rok rozmach Finału WOŚP w Gostyninie rósł, a wraz z nim liczba wydarzeń towarzyszących. Z jednego koncertu, który stanowił główną atrakcję dnia, powstał bogaty program obejmujący takie wydarzenia jak: Morsowanie z Finezją, Fit Maraton, Mistrzostwa w wyciskaniu sztangi, czy bieg charytatywny. Finał WOŚP w Gostyninie stał się wydarzeniem całodniowym, które przyciąga uczestników w każdym wieku. Każdy – bez względu na płeć, wiek czy zainteresowania – może znaleźć coś dla siebie. Program corocznie obfituje w atrakcje: koncerty, warsztaty, pokazy, a także licytacje.
Równie ważnym elementem jest włączenie w WOŚP lokalnych wspólnot, organizacji, klubów sportowych, kół gospodyń wiejskich, a także firm prywatnych. Wszystko to pokazuje, że WOŚP w Gostyninie to projekt, który łączy. Niezależnie od wyznania, poglądów politycznych czy prywatnych sympatii, wszyscy angażują się, by wspólnie tworzyć wydarzenie, które łączy mieszkańców w chęci pomocy potrzebującym.
Moja otwartość na różnorodność sprawia, że WOŚP w Gostyninie stał się inicjatywą ponad podziałami. Natomiast dzięki determinacji, której również mi nie brakuje, pomimo wielu trudności nie zaprzestałam działań. Wśród przeszkód, które pojawiły się po drodze, były m.in., zmiany polityczne, wycofywanie się instytucji publicznych ze współpracy z organizacjami obywatelskimi, czy trudności związane z minimalnym budżetem na organizację wydarzenia. Mimo to, dzięki wytrwałości, każdego roku sztab, który organizowałam był coraz silniejszy w swoich działaniach na rzecz WOŚP.
Moja działalność to nie tylko kwestia obowiązków, lecz przede wszystkim głęboka chęć niesienia pomocy i angażowania lokalnej społeczności w ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Towarzyszyły mi przy tym niejednokrotnie większe lub mniejsze poświęcenia, zarówno czasu prywatnego, własnego zdrowia czy w końcu prywatnych środków pieniężnych.
Od początku pracy na rzecz WOŚP, moim celem było stworzenie przestrzeni, w której mieszkańcy Gostynina mogliby wspólnie, bez wykluczeń z powodu prezentowanej opcji politycznej, działać, bawić się a przede wszystkim wspierać szczytny cel. Organizowałam wiele dużych wydarzeń, które przyciągnęły rzesze mieszkańców, integrując społeczność oraz pozwalając na wyrażenie dobra, które w nas drzemie.
Pragnę zwrócić uwagę na główną kwestię iż, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to nie tylko fundraising – to przede wszystkim idea jedności i współpracy, to lokalna społeczność, która pragnie działać na rzecz lepszego jutra, a nie kolejna z szeregu impreza rozrywkowa, dająca okazję organizatorom do samo-promocji.
W sytuacji, w której władze miasta działają w tajemnicy nad przejęciem organizacji Finału WOŚP, nie mogę milczeć i nie wyrazić swojego szczerego apelu o Państwa głos i wsparcie dla moich dotychczasowych działań. Udało mi się wraz ze sztabem zbudować trwałą budowlę opartą na wartościach – bezinteresowności, empatii, solidarności w niesieniu pomocy i chcę te działania kontynuować z zachowaniem dotychczasowych zasad, które przyczyniły się do sukcesów naszych gostynińskich Finałów.
Nieustająco wyrażam nadzieję na konstruktywny dialog oraz współpracę, mając na uwadze dobro naszej lokalnej społeczności i misję, którą jako lokalny sztab WOŚP realizujemy.
Nie pozwólmy, aby polityka oraz zacietrzewienie zniszczyły to, co wspólnie budowaliśmy przez lata.
Z poważaniem,
Agnieszka Bartosiak
Poniżej korespondencja
Z Urzędem Miasta Gostynina
Napisz komentarz
Komentarze