Działania instytucji państwowych nie wyczerpują katalogu zadań edukacyjnych i wychowawczych, propagowania wydarzeń historycznych, a w szczególności postaw patriotycznych.
W tym roku nie znalazłam na stronach internetowych Miasta, Gminy i Powiatu żadnej informacji na temat wprowadzenia stanu wojennego, na temat patriotyzmu i poświęcenia Polaków w tamtych latach.
NSZZ Solidarność ma obowiązek pełnienia funkcji swoistych pośredników propagowania treści patriotycznych, aby bohaterowie tamtych lat nie zamykali się w kręgach samotności i rozgoryczenia. Aby nie zatarto wydarzeń ważnych dla historii naszego kraju.
O stanie wojennym wprowadzonym 43 lata temu młodzież dowiaduje się ze zdawkowych informacji w szkole lub stacji telewizyjnych i stron internetowych. Rzadko podkreśla się fakt, że poświęcenie Polaków, milionów członków związku, ich solidarnościowe dziedzictwo stanowi ważną część polskiej tożsamości, jest fundamentem współczesnego patriotyzmu narodowego, regionalnego, lokalnego.
Solidarność bardzo szybko, właściwie od samego początku, przekształciła się z protestu przeciwko sytuacji gospodarczo-społecznej w coś szerszego, ruch stawiający sobie za cel demokrację, wolność i niepodległość.
Niektóre struktury NSZZ „Solidarność”, nie stanęły na wysokości zadania zaopiekowania się bohaterami tamtych lat. Organizują wprawdzie rocznicowe msze św. w intencji prześladowanych i internowanych, ale często – tak jak w Gostyninie – nawet nie informuje się prześladowanych, zasłużonych działaczy ani ich rodzin o tych mszach, nie organizuje się żadnej pomocy zasłużonym działaczom, dzisiaj często schorowanym opozycjonistom PRL-u, nie organizuje się wspólnych spotkań, nie wysyła żadnych życzeń z okazji świąt. Odnosi się wrażenie, że dzisiejsi działacze Oddziału gostynińskiej Solidarności, i Regionu Płockiego błyszczą dwa razy w roku na kościelnej ambonie dbając jedynie o dobre fotki na swojej stronie internetowej.
Napisz komentarz
Komentarze