W ten sposób masło znalazło się na czele najbardziej drożejących produktów w 2024 roku.
– W ostatnich miesiącach produkt ten stał się synonimem zakupowego luksusu. Podwyżki są efektem wzrostu cen mleka w skupie – skomentował cytowany przez TVN24 dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.
Przed Wielkanocą za kostkę zapłacimy 12 złotych
W styczniu cena masła – jak podała „Rzeczpospolita” – była o blisko 30 proc. wyższa niż przed rokiem. Kostka kosztowała średnio 7,6 zł. Rok wcześniej – 5,9 zł.
Na to nałożyło się coraz mniej promocji na ten produkt – wynika z ustaleń UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy Blix. Ich liczba spadła o 11,6 proc.
Co gorsza, zapowiedzi specjalistów wieją grozą. W ich ocenie masło nadal będzie drożało. I to jak.
– Przyszedł czas na wyznaczenie nowego progu psychologicznego – 12 zł w cenie regularnej i nie mniej niż 8,99 zł w promocji. Myślę, że ten poziom osiągniemy do Wielkanocy – powiedział w rozmowie z dziennikiem Piotr Biela z Grupy Blix.
Rządowa interwencja nie zatrzymała wzrostu cen
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych wystawiła na sprzedaż około tysiąca ton masła. Ta interwencja miała zapobiec wzrostowi cen i…
– …utrudnić spekulację tym produktem oraz zapobiec dalszym podwyżkom jego cen przed świętami – tłumaczył wtedy Donald Tusk.
Ta interwencja – jak już wiemy – nie pomogła. Ceny masła rosną w całej Europie.
Napisz komentarz
Komentarze