W kościele w Lucieniu złożono relikwie św. Kazimierza

Komentarze piszą ludzie chyba po 70 siątcce... Dla osób jeżdżących na oazy czy chodzących na wieczory chwały to nic nowego pełno śpiewu tańca scen wysławiających Boga...Procesji, Przedstawień i wiele więcej.... Podoba mi się to że kosciol to nie tylko puste modlitwy wypowiadane w Ławce ale też śpiew i taniec Wysławiające Boga

Wziąłem udział w tej uroczystości, pomimo że nie jestem członkiem tej wspólnoty parafialnej Powiem Wam jedni. Po dzisiejszych wydarzeniach w Lucieniu w końcu do mnie dotarło co znaczy " świętych obcowanie". Osoby których tam nie było nie powinny komentować bo się zwyczajnie kompromitują i z tego miejsca ich nie pozdrawiam.

Większych bredni nie czytałam! Jaki z ciebie wierzący ! Urągasz katolikom nazywając ich lekceważąco gawiedzią! A ty kim jesteś? Kim? Nazywasz mszę św. profanacją! Kłują cie w oczy piękne karty naszej wiary, a udział duchownych nazywasz osobistościami! Na czym polega ta twoja wiara! To my oddzielamy cie jak plewy od ziarna, bo bije od ciebie twoja zawiść i wrogość.To właśnie wielkie zaangażowanie parafian, przybycie zacnych gości głoszących chwałę świętych Kościoła i wzorce ich życia , takie msze jednoczą, tworząc wspólnotę przyciągając ludzi i pozostawiają trwały ślad nie tylko w miejscowym kościółku, ale w sercach i pamięci katolików, którzy tak pięknie i uroczyści uczcili ten wspaniały dzień przyjęcia relikwii św. Kazimierza patrona , o którym dowiedzieli się podczas tej liturgii. Wyrazy uznania i szacunku dla Waszego trudu w trwaniu we wspólnocie Kościoła uświecającego ten wielki dzień dla parafii.

Zaznaczam - jestem bardzo wierzącą osobą, praktykujacym katolikiem!!!. Ale w tym przypadku , jeśli była to MSZA, to nastąpiło jej profanacji. Msza to wyłącznie oddanie HOŁDU BOGU I TYLKO JEMU. W tym przypadku, to tę mszę wykorzystano do zorganizowania wykładów, prelekcji, pokazów ku radości gawiedzi. Gdzie był tam BÓG!!!!????. I jeszcze do tego z udziałem tych tzw. osobistości kościoła katolickiego. I Ci sami zastanawiają się, dlaczego coraz mniej ludzi na mszy. Macie odpowiedź- właśnie dlatego. Ja będę zawsze na MSZY, bo wiem i potrafię odsiać ziarna od plew, a niestety, podczas MSZY, takie plewy z ust księży też są słyszalne.