Artystka, która miała wystąpić w Gostyninie już rok temu (koncert został odwołany z powodu jej choroby), przywitała się z publicznością piosenką „Kraków” z programu „Mężczyźni mojego życia. Marek G. z Krakowa”. Została ona zadedykowana Katarzynie Leśniewskiej, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jakuba z Gostynina.
Kolejne utwory pochodziły z najnowszego, piątego już albumu Joanny Lewandowskiej „Niebo dla złodziejek”. Znalazły się tam zarówno piosenki napisane specjalnie z myślą o tym wydawnictwie, jak i utwory „skradzione” innym wykonawcom. Wśród tych drugich znalazły się między innymi „Przepraszam, że żyję”, „Wieża radości, wieża samotności”, „Lubię wracać tam gdzie byłem”, „Uciekaj moje serce” czy „Twoja miłość”. Chociaż każda z piosenek utrzymana jest w zupełnie innej stylistyce, wszystkie łączyło jedno – interpretacja dość znacznie różniąca się od oryginału, nosząca za to „piętno” wykonującej je artystki. W każdą z nich Joanna Lewandowska wkładała cząstkę swojej duszy. Niejednokrotnie zaczynając bardzo cicho, kończyła potężnym fortissimo, przy którym słuchaczy przechodziły ciarki.
Równie duży ładunek emocjonalny znaleźć można było w każdej z piosenek napisanych specjalnie na płytę „Niebo dla złodziejek”. Bez względu na to, czy były to utwory pełne nostalgii, czy bardziej radosne. Niesamowity klimat koncertu tworzyła nie tylko Joanna Lewandowska, ale również towarzyszący jej muzycy – gitarzysta Mateusz Szemraj i grający na instrumentach perkusyjnych Robert Siwak. Nie bez znaczenia była również doskonała realizacja dźwięku.
Widownia, doceniając klasę artystów, dziękowała im wielominutowymi owacjami na stojąco. Ci zaś odwdzięczyli się, wykonując dwa utwory na bis – „Odwrót” z repertuaru Jana Wołka oraz wykonywaną przez Mietka Szcześniaka” „Twoją miłość”. Wcześniej Joanna Lewandowska zapowiedziała, że słowa piosenki „Lubię wracać tam gdzie byłem” okazują się czasami prorocze.
Tomasz Paszkiewicz
Miejska Biblioteka Publiczna im. Jakuba z Gostynina
Napisz komentarz
Komentarze