Pewnie nie wszyscy pamiętają 10 szczeniaczków z Gorzewa? To właśnie Nuta była ich matką, która dzielnie wychowała maluszki w zimnej stodole. Tysiące pcheł, brak pożywienia i konieczność karmienia tak licznej gromady poczyniły duże spustoszenie w jej organizmie. Mocno odbiło się to na wyglądzie tej psiej piękności. Nuta powycierała sobie sierść o drewniane belki, potrzeba czasu i witamin, żeby uzupełnić braki, ale poza tym suczce nic nie dolega. Nuta ma około 5 lat. To wesoła, posłuszna i bardzo rozumna dziewczyna. Uważnie słucha tego co się do niej mówi, patrzy opiekunce w oczy i czynnie chciałaby brać udział w każdej dyskusji, więc usiłuje rozmawiać choćby „po psiemu”. Pokłócić też się czasami potrafi, zwłaszcza jak człowiek je pyszności i się nie dzieli. Poza tym Nuta umie chodzić na smyczy, idealnie zachowuje czystość w domu, na spacerach też nie sprawia kłopotów. Dogaduje się z psami i kotami, ale człowiek jest dla niej bezwzględnie na pierwszym miejscu. Najchętniej nie odstępowała by go na krok… gdyby go tylko miała… na stałe.
Udostępniajmy! Niech wreszcie tak będzie! Nuta jest odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Kto już zakochany?
Dzwońcie! 605 974 653
Napisz komentarz
Komentarze