Homilia biskupa Mirosława Milewskiego na rozpoczęcie 38. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

Biskup Mirosław Milewski: Nie możemy poddać się tym tęczowym prowokacjom, musimy to przetrwać i przemodlić. Szanując każdego człowieka, bez wyjątku, nie możemy godzić się na przewracanie świata do góry nogami. 

 

  1. Kochani i Drodzy pielgrzymi! Opatrzność zrządziła, że nasze tegoroczne pielgrzymowanie na Jasną Górę zaczynamy z położonego na lewym brzegu Wisły Radziwia. Przyznam, że mieszkając na Wzgórzu Tumskim, po drugiej stronie Wisły zawsze ze wzruszeniem spoglądam w tę stronę, na wyniosłą wieżę radziwskiego kościoła parafialnego, która jest jak drogowskaz. Takimi drogowskazami wiary będą dla Was po drodze kapliczki, krzyże, ale też wieże mijanych kościołów. Zresztą ta pełna trudu wasza wędrówka będzie tak naprawdę marszem od kościoła do kościoła. Świątynie parafialne czy kaplice stanowić będą główne współrzędne waszej fizycznej i duchowej drogi. Ten duchowy GPS ma Was ostatecznie doprowadzić do głównego celu wędrówki – na Jasną Górę, do Czarnej Madonny. 
  2. Na co dzień chodzicie trochę innymi drogami: są to drogi do szkoły, do pracy, do rodziny, do przyjaciół czy galerii handlowych. Na tej drodze, którą dziś rozpoczniecie, pielgrzymiej drodze, jesteście podobni do Piotra, Jana i Jakuba na Górze Przemienienia. Poszli, by spotkać Jezusa, uwielbionego Pana. 
    Podczas Przemienienia dowiadują się, kim On jest! Pojmują, że nie można zamknąć Go tylko w ramach ludzkiego rozumienia. I to jest właśnie objawieniem dla uczniów: że Jezus jest kimś więcej niż tylko ich Nauczycielem i Mistrzem, jest Mesjaszem! Po drugie, Chrystus umocnił ich wiarę, przygotował do swojej męki i śmierci, dając im przedsmak wielkanocnego poranka. Chciał, aby na Niego patrzyli, aby Go kontemplowali, a przez to lepiej pojęli, czym jest zbawienie, którego dokonuje. 
    3. Kochani pielgrzymi! Obecne czasy zdominowane są przez kulturę obrazów i komunikacji wizualnej. Chcemy widzieć i oglądać coraz więcej. Dlatego człowieka żyjącego tu i teraz nazywa się często „homo spectator” – żyje on tym, na co patrzy. Ale obraz ma moc przenikania nie tylko ciała, ale również duszy. Mówi się, że oko jest światłem duszy, ale też, że oko jest bramą duszy. Nie łudźmy się, że zbawi nas wielość telewizyjnych czy internetowych obrazów, filmy na You Tube czy zdjęcia na Instagramie. Zbawienie przyjdzie tylko i wyłącznie przez Niego – przez Chrystusa, i to właśnie w Niego powinniśmy z uporem się wpatrywać, poznawać, starać się naśladować. I to jest wasze główne zadanie podczas pielgrzymowania na Jasną Górę – patrzeć na Jezusa! W tym sensie pielgrzymowanie przypomina Górę Tabor. 
    Dziękuję wam z serca, kochani pielgrzymi, że żyjąc we wciąż przyspieszającej rzeczywistości, znaleźliście czas na pielgrzymkę, na wejście na górę przemienienia, aby w ciszy drogi, we wspólnocie uczniów, wpatrywać się w blask oblicza Jezusa i przez Ducha Świętego upodabniać się do Niego. Bóg zapłać drodzy pątnicy, że postanowiliście przerwać krąg swoich codziennych obowiązków, by wejść na górę wysoką, na spotkanie z Bogiem. Życzę wam, byście w trudzie pieszego wędrowania do Maryi spotkali uwielbionego Pana. Życzę wam, by to spotkanie z Nim, przemieniło wasze serca, umocniło wiarę oraz wyzwoliło z niewoli materii i trosk dnia codziennego. 
    4. I jeszcze jedna sprawa. Za to, co teraz chcę powiedzieć, zapewne będę, jak to się dziś mówi hejtowany, jak to ma miejsce od kilku dni, ale przyszły czasy, że trzeba mówić prawdę, bez ubierania słów w szaty poprawności politycznej… 
    Jakże różni się wasza wędrówka od tych marszy, które w ostatnich miesiącach w postaci sześciokolorowej ośmiornicy rozlewają się po Polsce, i niestety dotrą niebawem także do Płocka, stolicy naszej diecezji, „miasta świetlistego szlaku orędzia o miłosierdziu”. Ze swymi niebezpiecznymi postulatami, roszczeniami, które odrzucają prawo naturalne „praniem mózgu” – zwłaszcza ludzi młodych – teoriami o rzekomej agresji, z jaką spotykają się na co dzień ludzie o odmiennej orientacji seksualnej. Nie możemy poddać się tym tęczowym prowokacjom, musimy to przetrwać i przemodlić. Szanując każdego człowieka, bez wyjątku, nie możemy godzić się na przewracanie świata do góry nogami. 
    5. Kochani pątnicy, dlatego pielgrzymujcie „w mocy Bożego Ducha”! Strzeżcie depozytu wiary i wartości zapisanych w Ewangelii i dekalogu. Powierzajcie Jezusowi i Maryi wszystkie swoje sprawy. Ale módlcie się także za naszą Ojczyznę, Polskę, by była wierna chrześcijańskim korzeniom. Za Ojczyznę, jak mówił bł. abp. A.J. Nowowiejski, która daje „rodzicom – dobre dzieci, żonom – uczciwych mężów, mężom – wierne żony, ojczyźnie – zacnych obywateli, sumiennych urzędników, odważnych żołnierzy, sprawiedliwych sędziów, ludzi charakteru i obowiązku”. Niech Wasze pielgrzymowanie do tronu Maryi na Jasnej Górze przyniesie dobre owoce. Amen.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotr 07.08.2019 08:32
Niech ten przewrót zaczną od siebie i swojego podwórka.

zachmurzenie małe

Temperatura: 5°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1036 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama