Otrzymałem w życiu tyle szczęścia, że teraz chciałbym, przy Waszym udziale ofiarować go choć trochę innym, tym najbardziej bezbronnym, tym którzy zamiast być otoczeni miłością i zaznawać radości życia, często cierpią w samotności płacząc nocami w poduszkę.
Są to dzieci bite, wykorzystywane seksualnie oraz głodne. Ich życie to często dramat, który nie kończy się po ujawnieniu oprawców. Spędzają długie godziny na salach sądowych stając oko w oko z tymi, którzy zniszczyli im dzieciństwo.
Chcę, aby mój 42 km bieg był czymś więcej niż tylko wyścigiem. Możesz mi w tym pomóc. Wesprzyj cel charytatywny, na który biegnę i pomóż tym, którzy potrzebują pomocy.
Odmawiając sobie niewielkich przyjemności, możemy uszczęśliwić dzieci, które nie wiedzą czym jest szczęście.
Poniżej link do strony, na której możemy wesprzeć akcję.
Piotr Kotfas
Napisz komentarz
Komentarze