Kubuś ma 2 latka, mieszka we Włocławku i niestety zamiast cieszyć się beztroskim dzieciństwem musi toczyć ciężką walkę z nowotworem.
- Chciałbym mu w tym pomóc i zdecydowałem się na nietypową akcję.
Postanowiłem przeprowadzić zbiórkę, w której przeliczę zebrane pieniądze na kilometry jakie będę musiał pokonać. Każda wpłacona złotówka to przebiegnięte 10 metrów, 10zł to 100 metrów, a stówka to kilometr. Mam nadzieję, że na koniec zbiórki będę musiał biegać bez końca, a dzięki temu życie Kubusia wróci na właściwe tory i pobyt w szpitalu zamieni na pobyt na placu zabaw.
Link do zbiórki:
https://zrzutka.pl/bx2w5b
Napisz komentarz
Komentarze