Czy miłośnicy sznaucerowatych psiaków już biorą telefon w dłoń? Oby… bo wraz z Walią bardzo na to liczymy.
Nie znamy jej wcześniejszych losów. Wiemy tylko, że od pół roku koczowała niedaleko jednej z firm w sąsiedniej gminie i nie pozwalała nikomu do siebie podejść.
Suczka ma około 4-5 lat, sięga tylko do kolan. Walia to łagodna, wpatrzona w człowieka, choć nadal trochę wystraszona dziewczynka. Pozwala ze sobą zrobić wszystko, czy to u weterynarza czy w aucie czy w salonie psiej piękności poddaje się wszystkiemu bez protestów.
Chwila dla pupila bardzo dziękujemy za doprowadzenie suni do kultury.
Wiele rzeczy jest dla Walii nowych, a tym samym przerażających, ale zachęcona miłym tonem głosu, głaśnięciem lub smakołykiem szybko przełamuje strach. Próbuje wtedy być jak najbliżej człowieka, tuli się, liże po rękach, nie odchodzi od nogi. Jest kompletnie pozbawiona agresji w stosunku do ludzi i innych zwierząt.
Potrzebuje opiekunów, którzy okażą jej trochę cierpliwości, troski i zrozumienia oraz pokażą, że istoty ludzkie są w porządku i że pod właściwą opieką świat też nie jest taki straszny. Walia dość szybko łapie czego się od niej oczekuje, na smyczy też zachowuje się przyzwoicie.
W rękach odpowiednich ludzi Walia na pewno stanie się psim ideałem i obiektem zazdrości wśród psiolubnych znajomych Suczka jest zaszczepiona, wysterylizowana i czeka w Gostyninie. Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu: 605974653, 509653345
Napisz komentarz
Komentarze