Strajkujący dopięli swego i zdecydowana większość postulatów została spełniona. - Nie udało się odwołać Ryszarda Wardeńskiego z zajmowanego stanowiska, trochę cierpieliśmy przez te 5 dni, lecz byliśmy zdesperowani w swoich planach - powiedział portalowi gostynin24 pacjent Tadeusz Skwarczyński, przebywający w ośrodku w Gostyninie 3 lata, wcześniej 15 lat odsiadywał wyrok w Zakładzie Karnym w Sztumie. - Dla mnie jako osoby piszącej książki, dostęp do Internetu jest bardzo ważny - dodaje nasz rozmówca, autor trzech publikacji - jedna powstała w Sztumie, a dwie w Gostyninie.
W jednym z punktów porozumienia był zapis o niekaraniu uczestników strajku głodowego.
and.
Napisz komentarz
Komentarze