Siedmioro radnych głosowało przeciwko udzieleniu wotum zaufania, sześcioro było za i jeden radny wstrzymał się od głosu.
- Dziękuję tym, którzy zagłosowali za udzieleniem wotum zaufania i dziękuję tym, którzy nie zagłosowali i życzę, żeby się zastanowili w swoich sumieniach – mówiła tuż po głosowaniu wójt Barbara Stępniak.
Zastępca Przewodniczącego Rady Gminy Mariola Sarzała w rozmowie z portalem gostynin24 powiedziała, że radni głosujący przeciwko zrobili to z czystym sumieniem.
- Porównywanie radnych do zwierząt, blokowanie dostępu do informacji publicznej, brak przejrzystości w działaniach podejmowanych przez wójta oraz zła polityka zarządzania gminą - to niektóre z przyczyn nieudzielenia wotum zaufania wójtowi – twierdzi Mariola Sarzała.
Odnośnie porównania do zwierząt wójt Barbara Stępniak przypomniała pierwsze sesje, gdzie było nerwowo. – Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Powiedziałam, że chciałam by było zgodnie, powiedziałam, że razem można więcej i można więcej, bo świadczy o tym to jak aktywizuje się społeczeństwo naszej gminy. Później mówiła dużo o potrzebach Gminy i apelowała o wzajemne zrozumienie i szacunek.
and.
Napisz komentarz
Komentarze