Reklama
Reklama

Roki

Roki trafił do adopcji jako szczeniaczek ponad rok temu. Kilka przyczyn złożyło się na fakt, że w uzgodnieniu z dotychczasowymi opiekunami piesek do nas wrócił.

Teraz szukamy dla niego nowego domu, w którym spędzi szczęśliwe życie u boku kochających ludzi.

Roki ma 1,5 roku, jest sporym 20-sto kg, pięknym, puchatym misiem. Określenie „pieszczoch do tulenia” najlepiej oddaje jego charakter. Pojęcie agresji jest mu zupełnie obce, zarówno w stosunku do ludzi, jak innych zwierząt. Psiak został wychowany z dziećmi, nadaje się idealnie na kompana dziecięcych zabaw.

Jest cierpliwy, opanowany, spokojny, miły, towarzyski i baaaardzo przyjazny. Roki uwielbia też inne psy i nawet o wiele mniejszym od siebie nie czyni żadnej krzywdy. Ładnie chodzi na smyczy, jest grzeczny w aucie, kocha spacery i kontakt z ludźmi. Ale przecież ideałów, ani wśród ludzi, ani wśród zwierząt raczej nie ma, musimy powiedzieć też do czego Roki się nie nadaje, a więc…

Po 1 – do stróżowania. Ten psiak, choć sprawia groźne wrażenie, nie upilnuje Wam posesji, a intruza na pewno przywita wesoło merdając ogonem. „Zalizanie na śmierć” to, co prawda, też jakaś metoda obronna, ale jeśli chcesz Rokiego jako alarm, to się nie uda.

Po 2 – do ozdoby. Roki pozostawiony sam sobie (nawet na wielkim podwórku) po prostu będzie się nudził. A wtedy, w poszukiwaniu wrażeń przetestuje szczelność ogrodzenia, a uwierzcie nam na słowo, że akrobata z niego świetny. Nie jest typem, który ucieknie i nie wróci. Roki tylko zwiedzi okolicę, poszuka towarzystwa, pójdzie tam, gdzie pogłaszczą, a i dodatkowy kąsek rzucą. A potem, bez wyrzutów sumienia, radośnie wróci do siebie. Wiadomo jednak, że samotne eskapady mogą skończyć się różnie, dlatego chcielibyśmy ich uniknąć.

Wniosek? Szukamy dla niego domu, w którym będzie członkiem rodziny i psem do towarzystwa. Z takim wspaniałym psem jak Roki czas można spędzać na wiele sposobów - pójdzie na spacer do miasta czy wyprawę po lesie, pojedzie na wakacje, potowarzyszy przy grillu lub w pracach ogrodowych lub po prostu poleży obok i popatrzy w oczy. Kiedy tylko jest u boku swojego człowieka, żadne ucieczki mu nie w głowie. Przyszła rodzina Rokiego ma już z głowy całą ciężką pracę, związaną z wychowaniem szczeniaczka od podstaw. Kastracja też już za nim. Więc co pozostaje? Brać, dbać, kochać i czerpać radość z masy wspólnych przygód.

Ale najpierw trzeba do nas zadzwonić: 605974653, 509653345.

Roki przebywa w Gostyninie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1036 hPa
Wiatr: 18 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama