Trzynasty rok działalności samorządowej spółki Koleje Mazowieckie upływa pod znakiem historycznych inwestycji. Jak zauważa marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, to przełom i kolejny duży impuls rozwojowy dla przewoźnika. Kiedy tworzyliśmy Koleje Mazowieckie, dysponowały one jedynie dzierżawionymi i dość wysłużonymi pojazdami. Dziś wożą pasażerów 317 składami, a po tym zakupie będzie ich 388. KM są teraz fenomenem na skalę krajową. Od kilku lat zajmują drugie miejsce pod względem liczby przewożonych podróżnych. Do tego są najnowocześniejszym przewoźnikiem regionalnym w kraju – dodaje.
Przetarg tej skali to wielkie wyzwanie, ale idą za nim ogromne korzyści. Wszystkie pojazdy będą pochodziły od jednego producenta, co ma kluczowe znaczenie przy ich późniejszej eksploatacji i utrzymaniu. Więcej pojazdów to przede wszystkim zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów na Mazowszu. Będzie można wydłużyć ich zestawienia, a jednocześnie zapewnić tzw. rezerwę taborową. Nowoczesne pociągi to także większy komfort dla podróżnych, na co zwraca uwagę Robert Stępień, prezes zarządu Kolei Mazowieckich. – Dzisiejsza umowa jest swego rodzaju przełomem. Wierzę, że ten zakup przełoży się na jeszcze większą satysfakcję tych, dla których to wszystko robimy – naszych podróżnych.
Jakie więc będą nowe pociągi? Jednoprzestrzenne, klimatyzowane, wyposażone w urządzenia informacji wizualno-dźwiękowej czy bezprzewodowy dostęp do internetu. Pociągi będą osiągały prędkość nie mniejszą niż 160 km/h. Będą również wyposażone w wewnętrzny i zewnętrzy monitoring, platformę dla osób z niepełnosprawnościami, mocowania wózków inwalidzkich, dziecięcych i rowerów, toalety z obiegiem zamkniętym oraz interkom umożliwiający kontakt pasażera z maszynistą w sytuacji awaryjnej, a także defibrylatory AED. Wszystkie nowe pojazdy mają być wyposażone w urządzenia ETCS (europejski system sterowania).
O realizację tego największego w historii polskiej kolei przetargu ubiegało się trzech producentów: Newag S.A., Stadler Polska Sp. z o.o. oraz konsorcjum firm Pesa Bydgoszcz S.A. i ZNTK „Mińsk Mazowiecki” S.A. Oferta Stadlera uzyskała najwyższy wynik.
– Bardzo się cieszymy, że dostarczymy naszemu klientowi – Kolejom Mazowieckim – kolejne niezawodne, bezpieczne i komfortowe pojazdy. Będą to pociągi FLIRT najnowszej generacji - nowoczesne, energooszczędne elektryczne zespoły trakcyjne, które są znane i lubiane przez pasażerów na Mazowszu – podkreśla Peter Spuhler, właściciel i przewodniczący Rady Nadzorczej Stadler Rail.
Czesław Sulima, członek zarządu, dyrektor eksploatacyjny Kolei Mazowieckich zwraca uwagę na konsekwentnie prowadzoną politykę taborową spółki zakładająca odejście od modernizacji starszego taboru,który jest stopniowo wycofywany z eksploatacji, na rzecz zakupu zupełnie nowych pojazdów. – Nowoczesny tabor to nasza wizytówka i nowa jakość przewozów kolejowych na Mazowszu – podkreśla. – Samo postępowanie przetargowe na dostawę 71 ezt nie było najłatwiejszym. Była ciężka praca, walka o kontrakt – co jest zrozumiałe – wszystkich zainteresowanych podmiotów. Były odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej. Rozstrzygnięcia w KIO były o tyle istotne dla Kolei Mazowieckich, że potwierdzały transparentność naszego postępowania. I dlatego z największą radością podpisujemy dziś umowę z producentem wybranym według obiektywnych kryteriów – dodaje.
Koszt zakupu to ponad 2,2 mld zł brutto. Spółka na realizację tej inwestycji aplikuje o środki unijne w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Poziom dofinansowania wynosi 50 proc. kwoty wydatków kwalifikowalnych, do których zaliczają się zakup taboru i symulatora jazdy pociągiem, szkolenia pracowników oraz pakiety pozderzeniowo-naprawcze. Wydatki dotyczące serwisu będą pokrywane ze środków własnych przewoźnika.
Co bardzo ważne, wszystkie zamówione pociągi zostaną wyprodukowane na Mazowszu – w zakładach firmy Stadler w Siedlcach. Do końca 2017 r. wyprodukowano tu łącznie 386 pociągów, które obsługują rynek polski, niemiecki, włoski, holenderski, węgierski, czeski i białoruski. Po polskich torach jeżdżą 54 nowoczesne pociągi FLIRT (10 – Koleje Mazowieckie, 4 – Koleje Śląskie, 20 – Łódzka Kolej Aglomeracyjna, 20 – PKP Intercity). Pojazdy zostaną dostarczone w kilku transzach.
– Wszystkie zamówione pociągi zostaną wyprodukowane w województwie mazowieckim – w zakładzie Stadler Polska w Siedlcach – we współpracy z naszymi lokalnymi partnerami i dostawcami. To zamówienie cieszy nas niezmiernie również dlatego, że dzięki niemu oraz zamówieniu na tramwaje dla Krakowa – utworzymy w naszym zakładzie w Siedlcach ponad 200 nowych miejsc pracy – dodaje Christian Spichiger, prezes zarządu Stadler Polska.
Umowę ramową dotyczącą zakupu 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych podpisali dziś Robert Stępień, prezes zarządu Kolei Mazowieckich, Czesław Sulima, członek zarządu dyrektor eksploatacyjny spółki, a także Peter Spuhler, właściciel i przewodniczący rady nadzorczej Stadler Rail. Umowa opiewa na ponad 2,2 miliarda złotych i będzie zrealizowana przy wsparciu środków unijnych.
mazovia.pl
Napisz komentarz
Komentarze