W niedzielę (21.01) rano wyleciał z Amsterdamu do Osaki samolot z płockim chórem, a na pokładzie znaleźli się również gostyninianie: Paweł Pilichowicz, Waldemar Pilichowicz, Michał Pilichowicz i Dominik Janiszewski. Pierwszy z wymienionych z chórem związany jest od lat i co roku bierze udział w zagranicznych wojażach. Pozostała trójka to nowicjusze i jest to ich inauguracyjny występ zagraniczny. Do Japonii nie wyruszył Tomasz Sarniak, gdyż ma sporo pracy w swoim studio i koncerty z Pawłem Wójcikiem.
Od 25 do 29 stycznia chór wystąpi w konkursie chóralnym na którym chóry z całego świata śpiewają utwory religijne, charakterystyczne dla własnej kultury, upamiętniając w ten sposób ofiary katastrofy elektrowni atomowej Fukushima.
Główne obchody, upamiętniające to wydarzenie, odbywają się od kilku lat w Kobe, a festiwal jest ich najważniejszą częścią. - Poza konkursem będziemy uczestniczyć w wielkim koncercie, poświęconym pamięci ofiar. W programie części konkursowej zaśpiewamy m.in. dwie kompozycje Włodzimierza Korcza do przepięknych wierszy Karola Wojtyły (papieża Jana Pawła II): "Jeśli miłość" i "Często długo stamtąd na mnie patrzysz" – mówi Robert Majewski, dyrygent chóru.
and.
Napisz komentarz
Komentarze