Około godziny 17.00 na ul. Wojska Polskiego doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Kierowca fiata pandy najechał na tył forda, który stał na czerwonym świetle. Na miejsce kolizji wezwano policjantów, którzy zbadali stan trzeźwości kierowców. Kierujący fiatem panda 31-letni mężczyzna z powiatu gostynińskiego wydmuchał około trzech promili. Kierowca forda z Gostynina był trzeźwy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Za jazdę "na podwójnym gazie" 31-latek stracił już prawo jazdy. To jednak teraz jego najmniejszy problem. Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz za przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości.
Art. 178a. § 1. Kodeksu Karnego: Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Dziś kierowca fiata pandy przekonał się, że nie warto łączyć alkoholu z kluczykami. Mężczyźnie grozi co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowanie autem pod wpływem alkoholu grozi nie tylko grzywną, czy pozbawieniem wolności, ale przede wszystkim stwarza ogromne zagrożenie spowodowania wypadku, który może okazać się tragiczny w skutkach.
christo
fot. Wiśniowy
Napisz komentarz
Komentarze