W rozmowie z portalem gostynin24 zwycięzca Michał Ptaszyński powiedział:
Super, że udało mi się wygrać, stresik trochę był ale to dlatego, że Paweł jest super zawodnikiem no i chłopacy z szatni to już kompletne kosmosy, ha, ha. Chciałbym podziękować moim mentorom i chłopakom z klubu, mają swój wielki wkład w mój rozwój i mam nadzieję, że vice versa, ha, ha. Wielki szacunek dla Fight Rose i Grappling Masters - to dobry pomysł pozwolić zawodnikom rozwijającym się wciąż na pokazanie co potrafią na takim wydarzeniu. Trzymajcie się i zawsze bądźcie prawdziwi w tym co robicie.
Poniżej pojedynek Michała Ptaszyńskiego z Pawłem Kucharskim.
and.
Napisz komentarz
Komentarze