Wczoraj ok. godz. 17. doszło do pożaru dachu budynku oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Według wstępnych ustaleń, pracownicy przy użyciu palnika kładli na dachu papę termozgrzewalną. Nagle zauważyli jak dach zaczyna się palić. Przystąpili do gaszenia pożaru i wezwali służby.
Na miejsce jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, przyjechali policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego płockiej komendy, którzy wbiegli do płonącego budynku i zaczęli sprawdzać wszystkie pomieszczenia, aby ewakuować jak najszybciej znajdujące się tam osoby.
W sumie w trakcie dynamicznej akcji z budynku ewakuowanych zostało 10 pacjentów i 6 osób z personelu. Dzięki szybkiej reakcji żadna z tych osób nie odniosła obrażeń.
Kiedy pacjenci i personel byli już bezpieczni policjanci znowu weszli do budynku, w którym unosił się dym i zaczęli ratować sprzęt medyczny, leki i dokumentację znajdującą się na oddziale. Po trwającej kilka godzin akcji ratowniczej funkcjonariusze mieli problemy z oddychaniem. Wymagali pomocy medycznej i podłączenia pod aparaturę tlenową i skierowani zostali na dalsze badania. Po udzielonej pomocy funkcjonariusze opuścili szpital.
W sprawie pożaru oddziału zakaźnego trwają dalsze czynności. Według wstępnych szacunkowych danych spaleniu uległa powierzchnia ok. 3 tysięcy m2 dachu.Na dzisiaj zaplanowane zostały oględziny z biegłym z zakresu pożarnictwa. Materiały sprawy przekazane zostaną do płockiej prokuratury, która podejmie decyzję w sprawie kwalifikacji prawnej czynu.
podkom. Marta Lewandowska
Oficer Prasowy
KMP w Płocku
Napisz komentarz
Komentarze