To Świadkowie Jehowy, którzy wznowili publiczną działalność. Takie wózki ponownie pojawiły się nie tylko w Gostyninie, ale również w całym województwie, kraju i na całym świecie, ponieważ wznowienie publicznej działalności przez Świadków Jehowy ma charakter globalny.
„Ponieważ bardzo lubię publiczną służbę przy wózkach nie mogłam się doczekać powrotu do niej” – powiedziała Monika. „Kocham ludzi i lubię rozmawiać na tematy, które ich osobiście nurtują. Jestem świadoma, że informacje zawarte w Biblii mogą pomóc prowadzić szczęśliwsze życie”.
Ta chrześcijańska organizacja powraca do publicznej formy działalności po raz pierwszy od marca 2020 roku, kiedy to w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo lokalnych społeczności zawieszono wszystkie osobiste formy kontaktu i zamieniono je na wirtualne.
Świadkowie Jehowy z Gostynina stoją z wózkami przy ulicy Rynek 5 i przy skrzyżowaniu ulic Floriańskiej i Wojska Polskiego. Oprócz tego lokalni przedstawiciele tego wyznania wznawiają bezpłatne, indywidualne kursy biblijne oraz odwiedziny u osób, które zaprosiły ich do swoich domów. To dokładnie dwa miesiące po tym, gdy Świadkowie ponownie zaczęli spotykać się w swoich miejscach spotkań zwanych Salami Królestwa.
„Przez zagrożenie związanie z pandemią czekaliśmy ponad dwa lata na wznowienie działalności w miejscach publicznych. Chociaż rozumiemy, że pandemia całkowicie się nie skończyła, zaczynamy uczyć się życia w nowych okolicznościach” – mówi Dominik Perehuda, lokalny rzecznik Świadków Jehowy. „W dalszym ciągu jesteśmy świadomi zagrożeń, które wciąż istnieją, dlatego jeszcze nie wznawiamy działalności od domu do domu”.
Dostępność dla przechodniów jest częścią publicznej działalności Świadków Jehowy w Polsce od prawie 10 lat, bo od 2013 roku. Chociaż ta forma działalności pojawiła się najpierw w dużych metropoliach, to szybko przyjęła się również w mniejszych miejscowościach. Świadków Jehowy można spotkać na lokalnych dworcach kolejowych i autobusowych, placach i głównych ulicach miast i miasteczek.
„Bardzo się cieszę, że stojąc przy wózku mam możliwość przekazać ludziom coś co dla mnie ma ogromną wartość” – mówi Agata. „Pytania z okładek naszych czasopism poruszają przechodniów. Gdy uda mi się pokazać im odpowiedzi z Biblii na pytania, które zadają sobie od lat, mam ogromną radość”.
mk.
Napisz komentarz
Komentarze