Preferencje rodaków
Wielu rodziców, którzy mają dzieci w wieku szkolnym, stara się spędzić dwa zimowe wolne tygodnie tak, aby towarzyszyć im w wyjazdach, a przy okazji wypocząć samemu. Są wśród nich miłośnicy wyższych temperatur i tacy wybierają wycieczki w cieplejsze, często egzotyczne strony. Są i tacy, którzy lubią mocne wrażenia na stokach gór wyższych niż polskie i wybierają np. Alpy. Jednak większość rodzin z różnych względów pozostaje w Polsce; nie brakuje u nas miejsc, gdzie można aktywnie spędzić czas, korzystając z uroków zimy.
Najważniejszą sprawą jest, aby wszyscy członkowie rodziny byli z wyjazdu zadowoleni. Jeżeli np. jedna osoba lubi szaleństwa na stoku narciarskim, druga leżakowanie w zimowym słońcu a trzecia zwiedzanie okolicy, konieczne jest znalezienie złotego środka. Warto przestudiować dostępne oferty i wybrać taką, która zawiera pobyt w hotelu w bliskim sąsiedztwie stoku, umożliwiający jednocześnie korzystanie ze spa i zwiedzanie.
Nie tylko klasyka
Od pewnego czasu oferta sportów zimowych stale się poszerza. Właściciele zimowych ośrodków wypoczynkowych prześcigają się w propozycjach nowych możliwości spędzania ferii, zwłaszcza pod kątem dzieci i młodzieży. Jednym z zyskujących popularność sportów jest snowgliding, z racji wykorzystywanego sprzętu często mylony z snowkitingiem oraz speedridingiem (przeznaczonymi raczej dla dorosłych i zaawansowanych narciarzy). Snowgliding narodził się w Polsce. Jest to sport polegający na wykorzystaniu siły wiatru. Potrzebne do niego są dowolne narty zjazdowe lub narty biegowe, uprząż i skrzydło z uchwytami, które narciarz trzyma w dłoniach, nadając jeździe prędkość i kierunek, jednocześnie balansując ciałem.
Inną zabawą zimową, szczególnie atrakcyjną zwłaszcza dla młodszych dzieci, jest snowtubing. To nic innego, jak jazda po śniegu na dużych dmuchanych dętkach, przypominających ponton. Na górę jedzie się po zaczepieniu „pojazdu” do wyciągu, a następnie zjeżdża się z impetem z góry. Zazwyczaj rodzice bawią się przy tym razem z dziećmi, zjeżdżając wspólnie.
Są to jednak atrakcje młode i nie zawsze dostępne tam, dokąd rodzina ma zamiar pojechać. Większość korzystających z krajowych propozycji na ferie zimowe preferuje tradycyjne narty, sanki lub snowboard i ośrodków, gdzie można uprawiać amatorsko te sporty, jest w Polsce najwięcej.
Nie trzeba własnego sprzętu
W wielu zimowych ośrodkach turystycznych znajdują się wypożyczalnie sprzętu, dzięki którym nie ma potrzeby kupować własnego ani narażać się na niewygody w transporcie, tym bardziej, kiedy korzystamy z pociągu lub innego środka komunikacji publicznej. Jeżeli wybieramy się np. do Zieleńca w Sudety, można skorzystać z wypożyczalni nart ski-raft.pl, niezależnie od obiektu, w którym jesteśmy zakwaterowani.
Zieleniec to miejsce, gdzie będą się doskonale czuć całe rodziny i osoby tak doświadczone w jeździe na nartach, sankach i snowboardzie, jak i nowicjusze. Znajduje się tam 28 wyciągów i stoki o różnej trudności i łącznej długości niemal 20 kilometrów. Trasy są naśnieżone i oświetlone. Wypożyczalnia nart natomiast jest zlokalizowana przy głównym parkingu; tak dogodne położenie i atrakcyjne ceny sprawiają, że ruch jest spory i każdy znajdzie dla siebie nie tylko narty, sanki czy snowboard, ale również buty narciarskie, kijki, kaski, itp. Sprzęt jest produkcji światowych marek, systematycznie wymieniany na nowy i najnowsze modele. Klient pobiera z wypożyczalni narty i deski snowboardowe naostrzone i nasmarowane. Natomiast buty narciarskie są po każdym wypożyczeniu dezynfekowane i suszone, dzięki czemu są bezpieczne. Dla nowicjuszy przewidziane są fachowe porady w kwestii doboru sprzętu.
Ceny za wypożyczenie sprzętu są bardzo korzystne. Narty zjazdowe razem z butami lub deskę snowboardową (również z butami) można wypożyczyć za 60 zł na dzień, a narty biegowe (wraz z butami i kijkami) – za 45 zł na dzień. Istnieje również możliwość wypożyczenia sprzętu na weekend; cena od piątku (godz. 18.00) do niedzieli (godz. 21.00) wynosi tylko 118 zł. Ponadto można wypożyczyć dodatkowe akcesoria, w tym między innymi gogle i kaski.
Napisz komentarz
Komentarze