1 października 2022 roku
W miejscowości Holendry Dobrowskie (gmina Szczawin Kościelny) przypadkowe osoby zauważyły leżącego psa i poinformowały o tym najbliższych mieszkańców. Pocztą pantoflową wiadomość dotarła do naszej internetowej wolontariuszki, która pobiegła zobaczyć co i jak. Psiak słabo reagował na bodźce, nie mógł się podnieść, za to cały się trząsł, a wokół niego krążyły chmary much. W okolicy pomocy znikąd, więc pojechaliśmy najszybciej jak się dało.
Okazało się że to suczka, która jest w trakcie porodu (!) Przecież dla wielu osób sterylizacja nadal jest okrucieństwem… Ale zostawienie suni na pastwę losu? W porządku. Na pewno sobie poradzi...
Suczka to szkielecik obciągnięty czarną skórą z charakterystyczną białą krawatką. Sama jest jeszcze dzieckiem, ma około 7, maksymalnie 8 miesięcy, więc musiała zajść w ciąże podczas pierwszej cieczki. Brawo. Właścicielowi gratulujemy przychówku.
Na szczęście szczenięta nie przeżyły. Tak, dobrze czytacie – na szczęście. Bo nie wyobrażamy sobie, żeby ta wychudzona i wycieńczona kruszynka mogła w tym stanie karmić i wychowywać 5 piesków, sprowadzonych na świat przez czyjąś bezmyślność. 1, 2 i 5 urodziły się martwe, 3 ledwo żywy odszedł jeszcze w drodze, a 4 niedługo po nim.
Nie liczymy na to, że znajdziemy właściciela, ale mamy nadzieję, że post dotrze do tego, kto ją tak urządził… Nie wiemy czy chociaż drgnie twoje sumienie (bo najpierw trzeba je mieć), ale wierzymy, że karma do ciebie wróci...
Jeśli mimo wszystko, są osoby rozpoznające suczkę prosimy o wiadomość.
Sunia dostała na imię Muszka. Jest osłabiona, ale jej życiu nic nie zagraża. Teraz potrzebuje troski, spokoju i czasu, aby dojść do siebie.
Muszka szuka wyjątkowego domu
Zaczynamy rozglądać się za nowym domem dla Muszki, która trafiła do nas w dramatycznych okolicznościach. Została znaleziona w polach - wychudzona, wycieńczona, w trakcie porodu (!) Czuje się już dobrze i dużo lepiej wygląda, ale jeszcze trochę ciałka się przyda.
Muszka ma około 1 roku, a wyglądem i charakterkiem najbardziej przypomina pinczerka – malutka, drobniutka, o delikatnej budowie, waży zaledwie 7 kg. Nadal uczy się funkcjonowania w domu, wśród ludzi i innych zwierząt, ale jest coraz lepiej, a towarzystwo jednego z naszych kociąt wprost uwielbia.
Nowi opiekunowie Muszki muszą uzbroić się w cierpliwość i dać jej czas na aklimatyzację. To sunia, która potrzebuje spokoju, miłości i troski. Do opiekunki przywiązała się bardzo szybko i potrafi być względem niej zaborcza, dlatego szukamy domu bez małych dzieci.
Sunia chodzi na smyczy, ale póki co spacer jeszcze nie sprawia jej radości. Jej bezpiecznym światem jest mieszkanie i to najlepiej w bliskiej odległości od opiekunki. Z trzymaniem czystości też nie jest źle. Mała co prawda nie sygnalizuje potrzeby wyjścia na dwór, ale wyprowadzana regularnie nie brudzi. Grzecznie zostaje sama. Z jazdą w aucie też nie ma problemu, choć najlepiej chciałaby na kolankach. Pamiętajcie jednak, że to niebezpieczny pomysł.
Muszka szuka warunków domowych, bo to typowo kanapowa dziewczynka. Została odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Przebywa w Gostyninie. Po więcej informacji zapraszamy do kontaktu telefonicznego: 605974653.
Animal Ghost
Napisz komentarz
Komentarze