Pierwsze 30 minut gry nudne i zachowawcze. Do szatni Legia schodziła z jednobramkową przewagą. W drugiej połowie Legia podwyższyła na 2:0 i kontrolowała przebieg gry. Płocczanie zdołali wyrównać na 2:2, a trzy minuty do zakończenia spotkania Legia zdobyła zwycięską bramkę.
Trener Legii Dean Klafurić po meczu komplementował piłkarzy Wisły.
- To był bardzo trudny i niesamowicie emocjonujący mecz. Gratuluję zawodnikom i całemu sztabowi szkoleniowemu. Pokazaliśmy charakter i odwagę. Wygrać mecz przy stanie 2:2 i w osłabieniu, to wielka sztuka. Każde spotkanie traktujemy jak finał, dziś to pokazaliśmy. Pamiętamy ostatnie starcie z Wisłą przy Łazienkowskiej, które przegraliśmy 0:2. Według mnie płocczanie potrafią znakomicie "otworzyć" grę, pod tym względem nie mają sobie równych w LOTTO Ekstraklasie.
Mecz przy Łazienkowskiej oglądali gostyninianie i jak się okazuje są podzieleni w kibicowaniu. Sympatycy Legii ubrani w białe koszulki zasiedli na żylecie, natomiast kibice w niebieskich koszulkach dopingowali płocczan.
Do Warszawy przybyli również dziennikarze z Senegalu. Przyglądali się naszym kadrowiczom i dopytywali o ich formę. Wywiadu gościom z Afryki udzielił m.in. Jacek Kurowski.
Legia Warszawa – Wisła Płock 3:2 (1:0)
Bramki: Cafu (35, 87), Michał Kucharczyk (71) – Alan Uryga (79), Kamil Biliński (83).
Legia: Arkadiusz Malarz – Marko Vesović, Inaki Astiz, Mauricio cz, Adam Hlousek – Domagoj Antolić (82’ Wiliam Remy), Chris Philipps – Cafu, Christian Pasquato (61’ Łukasz Broź ż), Sebastian Szymański – Eduardo (69’ Michał Kucharczyk). Trener: Dean Klafurić.
Wisła: Thomas Dahne – Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Arkadiusz Reca – Damian Szymański, Dominik Furman – Jakub Łukowski (65’ Kamil Biliński), Semir Stilić ż, Nicolas Varela ż (90+2’ Damian Byrtek) – Jose Kante. Trener: Jerzy Brzęczek.
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
and.
Napisz komentarz
Komentarze