Zamiast dominacji gostynińskiego zespołu były emocje do samego końca. Mecz rozgrywany w sobotnie popołudnie 22 kwietnia od pierwszych minut przy dopingu kibiców naszego zespołu układał się po myśli Mazura. W 20 minucie nasz zespół obejmuje prowadzenie 1:0 po strzale Michała Jędrzejczaka. Pięć minut później zagranie ręką w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powoduje podyktowanie przez sędziego Adriana Piwońskiego rzutu karnego. Na bramkę po raz pierwszy w tym meczu zamienia jedenastkę Eryk Przybylski.
Jednak nie upłynęła minuta i kontaktową bramkę zdobywają goście, po dośrodkowaniu akcję zakończył Mateusz Jankowski. W 35 minucie faulowany jest przed linią końcową Michał Matecki i po raz drugi podyktowany zostaje rzut karny dla Mazura, który wykorzystał Eryk Przybylski.
Wydawało się, że w drugiej połowie Mazur będzie kontrolował sytuację na boisku, jednak nieoczekiwanie kibice zebrani przy ulicy Sportowej zobaczyli doprowadzenie ostatniej drużyny do remisu. W 63 minucie znów dośrodkowanie w pole karne i wykończenie przez Mateusza Jankowskiego a w 70 minucie podyktowany zostaje rzut karny po zagraniu ręką jednego z zawodników Mazura stojącego w murze przy wykonaniu rzutu wolnego, wykorzystany przez rywali.
Ostatnie minuty meczu to ataki Mazura, dążącego do zmiany niekorzystnego wyniku, jakim był remis z ostatnią drużyną w tabeli. W 89 minucie w zamieszaniu w okolicach metra od bramki trafiony w rękę zostaje jeden z obrońców GKS-u Góra, mimo protestów, sędzia dyktuje rzut karny dla Mazura. Nie zawodzi przy jego wykonaniu Eryk Przybylski, strzelając swoją 21 bramkę w sezonie i notując hat-tricka w tym meczu. W końcówce trzy punkty ratuje dla Mazura młody 16-letni bramkarz Sebastian Kowalski, w ostatniej chwili zbijając piłkę lecącą do bramki na słupek.
Zdobyte w ostatnich minutach zwycięstwo dla Mazura oznacza powiększenie zdobyczy punktowej do 40 punktów i 14 przewagi nad drugą w tabeli Spartą Mochowo. Do końca rozgrywek jeszcze 8 kolejek, czyli 21 punktów do zdobycia i wydaje się, że zapewnienie sobie pierwszego miejsca nastąpi dla podopiecznych trenera Arkadiusza Szulczewskiego na długo przed zakończeniem rozgrywek.
Kolejny mecz - wyjazdowy - spotkanie 15 kolejki w niedzielę, 29 kwietnia o g. 11:00 w Łukomiu ze Skrwą.
Mazur Gostynin - GKS Góra 4:3 bramki: 20' Michał Jędrzejczak, 24' 35' 89' (wszystkie rzuty karne) Eryk Przybylski - 25' 63' Mateusz Jankowski, Marek Wronka (rzut karny)
Mazur: Sebastian Kowalski - Piotr Dutkiewicz, Kamil Augustyniak, Maciej Kowalczyk, Piotr Szulczewski, - Michał Matecki (90+2' Bartek Kapturowski), Maciej Kowalski (56' Mateusz Dobieński), Eryk Wydrzyński (56; Mikołaj Nosalski, 81' Krzysztof Oziemski), Jan Rutkowski, Michał Jędrzejczak (63' Dominik Wydrzyński), Eryk Przybylski; trener: Arkadiusz Szulczewski, kierownik drużyny: Łukasz Frątczak
GKS Góra: Sebastian Parzęcki - Mateusz Jankowski, Julian Graczyk (11' Marcin Rozmanowski), Jakub Piegat (46' Marek Wronka), Jakub Krzemiński (63' Rafał Kijoch), Dawid Kwiatkowski, Mateusz Gocejna, Maciej Barciński, Jakub Gronczewski,Filip Garlej, Piotr Maliszewski; trener: Krzysztof Tafliński Żółte kartki: Kwiatkowski, trener Krzysztof Tafliński
www.mazurgostynin.futbolowo.pl
Napisz komentarz
Komentarze