Bo przecież jej urok polega na tym, że to tysiące lat temu tu powstała kultura, sztuka, poezja itp. Ateny mają swoją duszę. To wciąga. Dla takiego fascynata Grecją to duże przeżycie. Miasto tętni życiem. Setki ludzi, turyści z aparatami, przewodnicy, którzy oprowadzają grupy z całego świata. Upał, ciepło, promienie słoneczne rozluźniają atmosferę zmęczenia po podróży. Oświetlone wieczorem zabytki są budowlami nie do poznania. Żeby to zrozumieć zacznijmy od stadionu Kalimarmaro, akademia, uniwersytet, biblioteka narodowa. Volta to z greckiego spacer. Jest ulubioną rozrywką. Więc taki spacer po Atenach to czysta uczta dla duszy. Grecy nie lubią układać sobie planu dnia, taki spontaniczny spacer, zwiedzanie miasta jest jak najbardziej na miejscu.
Warto spróbować baklawy z bitą śmietaną i frappe, które niesamowicie smakuje. No i teraz przejdźmy do kefi. Stan duszy. Czy odnalazłeś swoje kefi? Mamy nawet taki fragment na jednym z filmów np. „Moja wielka grecka wycieczka”. Dobry humor, szczęście, optymizm to jest kefi. Chce się żyć. Nieraz na teledyskach greckich, czy koncertach widać jak obsypuje się ulubionych piosenkarzy, czy piosenkarki kwiatami. Jest to też ciekawe doświadczenie. Kiedy to wszystko zobaczymy czas na Akropol. Tym zachwyca się cały świat. Aeropag, świątynia Nike, Parteon dużo wymieniać. Oczywiście w Atenach nie brakuje muzeów i innych obiektów tego typu. Ateny to piękne miasto. Pełne tradycji, historii.
Znaleźć swoje kefi w Atenach jest bardzo łatwo. Ale i nie trzeba dalekich wypraw, aby cieszyć się życiem. Najlepiej spakować swój dobry humor i rozpocząć podróż życia.
Renata Mielniczuk
Napisz komentarz
Komentarze