czwartek, 28 marca 2024 22:32
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wisła Płock wygrywa w Poznaniu z Lechem

W meczu 3. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Płock wygrała na wyjeździe z Lechem Poznań 3:1! Bramki zdobyli dla nas Kristian Vallo, Rafał Wolski oraz Marko Kolar!

W pierwszych minutach mieliśmy pojedyncze zrywy z dwóch stron, ale naprawdę groźnie zrobiło się dopiero w piątej minucie. Po skutecznym odbiorze z głębi pola ruszył Dominik Furman. Nasz kapitan w ostatniej chwili odegrał futbolówkę do Łukasza Sekulskiego. Niestety plasowane uderzenie snajpera przeleciało obok dalszego słupka bramki Filipa Bednarka. Niedługo potem na skaju pola karnego piłka spadła pod nogi Rafała Wolskiego. Ofensywny pomocnik nie do końca się chyba wtedy zrozumiał z partnerami i ostatecznie jego zagranie do Łukasza Sekulskiego przeleciało za końcową linię boiska. Kolejorz odpowiedział w dziesiątej minucie, kiedy po rozegraniu kontrataku przez Joao Amarala świetnym wyjściem na przedpole popisał się Bartłomiej Gradecki. Wspomniany Portugalczyk pokazał się potem raz jeszcze, gdy jego próba z dalszej odległości została zablokowana. Zatrzymany został potem również strzał Filipa Lesniaka prawą nogą z powietrza.

 

Z czasem tempo gry się trochę uspokoiło, ale obaj bramkarze i tak ciągle musieli się mieć na baczności. Za pierwszym razem Filip Bednarek interweniował na trzydziestym metrze, aby ubiec nabiegającego Kristiana Vallo. Po niespełna pół godziny gry mocny strzał Mikaela Ishaka bez problemów złapał Bartłomiej Gradecki. Młody bramkarz zaliczył świetną interwencję kilka minut później. Po dobrze rozegranym kontrataku piłkę dostał na lewym skrzydle Filip Marchwiński. Chciał zaskoczyć golkipera próbą w krótki róg, jednak wychowanek spisał się bez zarzutu. Na sam koniec pierwszej połowy mieliśmy jeszcze rzut wolny po faulu na Rafale Wolskim. Wrzucał Dominik Furman, a niecelnie główkował Damian Michalski. To, co nie udało się stoperowi, wyszło natomiast Kristianovi Vallo! Słowak popisał się skuteczną główką po świetnej akcji Nafciarzy i rozegraniu futbolówki najpierw przez Aleksandra Pawlaka, a następnie Rafała Wolskiego. Gospodarze szybko starali się jeszcze odpowiedzieć próbą Joao Amarala, lecz bezskutecznie.

 

Po zamianie stron gospodarze ewidentnie chcieli szybko doprowadzić do wyrównania, jednak skutku nie przyniosły ani liczne rzuty rożne, ani próba Pedro Rebocho. Tymczasem w pięćdziesiątej minucie... podwyższyliśmy prowadzenie! Kapitalnym, finezyjnym uderzeniem z powietrza Filipa Bednarka pokonał Rafał Wolski. Co za gol! Poznaniacy utratą bramki byli jeszcze bardziej podrażnieni, niż przedtem. I trzeba przyznać, że niedługo potem dopisało nam szczęście. Na potężny strzał z bardzo daleka zdecydował się Joao Amaral, lecz Portugalczyk trafił tylko w poprzeczkę bramki Bartłomieja Gradeckiego. Po godzinie gry szansę na bramkę miał również Alan Czerwiński. Boczny obrońca główkował co prawda celnie, ale zdecydowanie zbyt lekko, by zaskoczyć naszego golkipera. Z czasem uaktywnili się podopieczni trenera Pavola Stano.

 

Raz o mały włos nie weszliśmy z piłką do bramki, a chwilę później technicznie z dystansu strzelał Dominik Furman. Niestety te sytuacje się na nas zemściły po upłynięciu siedemdziesięciu minut gry. Futbolówkę dobrze przechwycił Michał Skóraś, który po indywidualnej akcji zdobył kontaktową bramkę. W odpowiedzi na te boiskowe wydarzenia staraliśmy się uspokoić mecz, a i trener przeprowadził zmiany personalne. W międzyczasie z dwudziestego metra huknął z pierwszej piłki Damian Rasak, niestety został zablokowany. Na koniec spotkania wyłonił nam się kolejny bohater! Bartłomiej Gradecki dwukrotnie w kapitalnym stylu powstrzymał Kristoffera Velde. I w zamian za to… mieliśmy trzeciego gola! Kapitalna kontra Nafciarzy i wynik ustala Marko Kolar! Co za widowisko!

 

Kolejne wyzwanie czeka Nafciarzy w następny poniedziałek 8 sierpnia, kiedy podejmiemy u siebie Miedź Legnica w ramach 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Początek o 19:00.

 

Lech Poznań - Wisła Płock 1:3 (0:1)

0:1 - Kristian Vallo 45'

0:2 - Rafał Wolski 50'

1:2 - Michał Skóraś 68'

1:3 - Marko Kolar 89'

 

Lech: 35. Filip Bednarek - 44. Alan Czerwiński (73', 2. Joel Pereira), 25. Filip Dagerstål, 20. Maksymilian Pingot (73', 3. Barry Douglas), 5. Pedro Rebocho - 21. Michał Skóraś, 6. Jesper Karlström (57', 30. Nika Kvekveskiri), 7. Afonso Sousa (57', 22. Radosław Murawski), 24. João Amaral, 11. Filip Marchwiński (57', 23. Kristoffer Velde) - 9. Mikael Ishak.

 

Wisła: 69. Bartłomiej Gradecki - 89. Aleksander Pawlak, 2. Damian Michalski, 3. Steve Kapuadi, 77. Piotr Tomasik - 15. Kristián Vallo (66', 9. Dawid Kocyła), 8. Dominik Furman, 14. Mateusz Szwoch (14', 23. Filip Lesniak), 10. Rafał Wolski (66', 6. Damian Rasak), 11. Davo (78', 19. Martin Šulek) - 20. Łukasz Sekulski (78', 24. Marko Kolar).

 

Żółte kartki: Karlström, Kvekveskiri - Wolski, Furman, Tomasik.

 

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

 

www.wisla-plock


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie małe

Temperatura: 8°CMiasto: Gostynin

Ciśnienie: 997 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama