czwartek, 25 kwietnia 2024 06:31

Szczypiorniści Orlen Wisły pokonują mistrza Niemiec w Lidze Mistrzów

Arcyważne punkty powędrowały na konto ORLEN Wisły Płock! Nafciarze pokonali Mistrzów Niemiec – SC Magdeburg w meczu jedenastej kolejki Ligi Mistrzów. Zacięty pojedynek zakończył się wynikiem 25:24!

Mecz jedenastej kolejki Ligi Mistrzów w Orlen Arenie rozpoczęli goście, a pierwsza bramka należała do Lovro Mihicia, który w następnej akcji został ukarany dwoma minutami. Za przewinienie Chorwata sędziowie przyznali SC Magdeburgowi rzut karny – wykorzystał go Kay Smits. Drugą bramkę dla ORLEN Wisły Płock zdobył natomiast Marcel Sroczyk, zaś przyjezdni po grze pasywnej zakończyli atak bez trafienia. Jako trzeci – w ekipie gospodarzy – na listę strzelców wpisał się debiutujący w EHF Champions League – Gergo Fazekas. Po dwóch bramkach Michaela Damgaarda i jednej Tina Lućina, w szóstej minucie tablica wskazywała wynik 4:3. Udane interwencje notował goalkeeper Nafciarzy – Marcel Jastrzębski.

 

Około jedenastej minuty arbitrzy przyznali karnego Niebiesko-Biało-Niebieskim, lecz G. Fazekasa zatrzymał Nikola Portner. Po dłuższej ciszy obu zespołów, trafienie zanotował Abel Serdio, a chwilę później na ławkę odesłany został T. Lućin. Ponownie skutecznie interweniował też M. Jastrzębski, jednak Niemcy zostali przy piłce i ostatecznie dołożyli czwartą bramkę. Później nie powiodła się próba ORLEN Wisły Płock i rezultat na 5:5 wyrównał Daniel Pettersson. Płocczanie szybko wrócili do przewagi – najpierw wynik Wisły powiększył Gonzalo Perez Arce, a następnie Tin Lućin. Ponownie na linii siódmego metra oglądaliśmy też gości, ale gracza z Magdeburga zablokował M. Jastrzębski. Już po chwili, rywale Nafciarzy wyegzekwowali jednak szóstą bramkę po kontrataku.

 

Na nieco ponad dziesięć minut przed przerwą, wykluczenie otrzymał Matthias Musche, a z karnego trafił T.Lućin. Swoje dołożył również Gisli Thorgeir Kristjansson i przy rezultacie 8:7, o czas poprosił szkoleniowiec magdeburczyków. Po powrocie do gry, obejrzeliśmy kolejną obronę M. Jastrzębskiego oraz pierwszą w tym meczu bramkę Tomasa Pirocha. W 25.min. rywale ponownie remisowali 9:9, następnie celny rzut oddał G. Perez i później dwie minuty otrzymał Mirsad Terzić. Końcówka pierwszej połowy należała do ORLEN Wisły Płock. Nafciarze zanotowali cztery trafienia z rzędu, których autorami byli: T. Lućin, G. Perez, A. Serdio i T. Piroch, a między słupkami spisał się M. Jastrzębski, co zapewniło im czterobramkowe prowadzenie do przerwy, przy rezultacie 14:10!

 

Wynik drugiej połowy otworzył Tin Lućin z rzutu karnego, następnie odpowiedział mu Kay Smits i ponownie skuteczny był Chorwat. W kolejnych minutach obejrzeliśmy trzy bramki zawodników SC Magdeburga – jedną Matthiasa Musche oraz dwie Tima Hornke, a także kilka niepowodzeń płocczan, z różnych elementów gry. W końcu słabszy moment gospodarzy przerwał Abel Serdio i w 36.min. mieliśmy wynik 17:14, zaś po bramkach L. Mihicia i M. Musche gościom przyznano karnego. Piłka poleciała jednak nad poprzeczką ORLEN Wisły Płock i dwa trafienia dołożył Przemysław Krajewski, a Niemcy jedno. Dzięki temu płocczanie wrócili do przewagi „czterema” – 20:16 i mieli również szansę na jej powiększenie, lecz z kontry mylił się L. Mihić.

 

W 43.min. siódemkę przyjezdnych wykorzystał T. Hornke i trafienia dołożyli A. Serdio oraz Christian O’Sullivan, po których o czas poprosił szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po rozmowie z trenerem, dwudziestą drugą bramkę dla Nafciarzy zdobył Tomas Piroch. Płocczanie zagrali też ponownie w osłabieniu, ze względu na karę T. Lućina, natomiast Magdeburg otrzymał szansę na bramkę z karnego, lecz na jej wykorzystanie nie pozwolił M. Jastrzębski. Nie zablokowało to jednak Niemców przed kolejnymi trafieniami i na osiem minut przed końcem mieliśmy 23:21. Niedługo później o czas poprosił trener Bennet Wiegert. Po czasie wynik powiększyli goście – piłka pechowo wpadła między słupki M. Jastrzębskiego.

 

Ostatnie pięć minut okazało się nerwowe, ponieważ Mistrzowie Niemiec zbliżyli się do ORLEN Wisły Płock na jedną bramkę, a następnie wyrównali rezultat do 24:24. Dodatkowo Niebiesko-Biało-Niebiescy zgubili piłkę i było ryzyko wyjścia na prowadzenie przez gości. Sytuację obroną uratował M. Jastrzębski, zaś kolejno skuteczny był Dmitrii Zhitnikov. W 59. i 60.min. ogromnie ważne piłki odbił goalkeeper Nafciarzy. Później pudłował Przemysław Krajewski i na trzy sekundy przed syreną końcową czas wzięli magdeburczycy, jednak nie zmienili już losów spotkania, które zwyciężyła ORLEN Wisła Płock, notując arcyważne punkty w grupie A!

ORLEN Wisła Płock 25:24 (14:10) SC Magdeburg

ORLEN Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski – Daszek, Lućin 6, Piroch 3, Yasuhira, Sroczyk 1, Serdio 5, Susnja 1, Fazekas 1, Krajewski 2, Perez 3, Terzić, Dawydzik, Mihić 2, Zhitnikov 1.

SC Magdeburg: Jensen, Portner – Meister, Chrapkowski, Ruddat, Lipovina, Musche 3, Löwen, Kristjansson 7, Pettersson 1, Hornke 3, Weber, O’Sullivan 2, Bezjak 1, Smits 4, Damgaard Nielsen 3.

 

www.sprwislaplock.pl

 

20230209 WISLA MAGDEBURG 35 scaled

 

20230209 WISLA MAGDEBURG 43 scaled


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Gostynin

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 5 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama