Mistrzowie Francji zabierają punkty do domu. ORLEN Wisła Płock 26:32 PSG Handball

Pojedynek 13. kolejki Ligi Mistrzów w Orlen Arenie rozpoczęli Nafciarze, a pierwszą bramkę zdobył Dmitrii Zhitnikov. Później nie powiodła się akcja gości i ponownie atakowała ORLEN Wisła Płock, jednak Niko Mindegia trafił w słupek. Już na początku spotkania dwie minuty kary otrzymał Abel Serdio. Paryżanie odpowiedzieli w 4.min. – bramkę zdobył wychowanek Niebiesko-Biało-Niebieskich Kamil Syprzak. Następne trafienie płocczan padło po dobitce piłki Tina Lućina przez D. Zhitnikova. Tym razem na wyrównanie wyniku przez przyjezdnych nie trzeba było długo czekać, jej autorem został Elohim Prandi. W szóstej minucie obejrzeliśmy natomiast pierwszy rzut karny, wykorzystany przez T. Lućina. Strzelcami kolejnych bramek byli D. Zhitnikov i Abel Serio po stronie Nafciarzy oraz Ferran Sole Sala i Dainis Kristopans po stronie Francuzów, co dało rezultat 5:5 w dziesiątej minucie meczu.

Od pierwszych minut najskuteczniejszym strzelcem ORLEN Wisły Płock był Dima Zhitnikov – szóste trafienie gospodarzy również należało do niego. Później akcję Wiślaków – piękną bramką ze skrzydła – wykończył Lovro Mihić. Starcie było wyrównane, a płocczanie prowadzili „jednym” lub remisowali. Około kwadransa gry pomyłki zanotowały oba zespoły, zaś kolejno D. Zhitnikov oraz N.Mindegia zmienili rezultat na +2 dla swojej drużyny i wtedy o czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych. W końcu chwilowy słabszy moment PSG przełamał K. Syprzak i po jego dwóch bramkach było 9:9. W 18.min. paryżanie wyszli na pierwsze prowadzenie (9:10), a wtedy interweniował trener płocczan – Xavi Sabate. Po czasie Nafciarze rozpoczęli bez goalkeepra, co wykorzystali Francuzi i zanotowali trafienie na pustą bramkę. Później nie powiodły się akcje obu drużyn i ponownie atakowała ORLEN Wisła Płock, jednak straciła piłkę i znowu puste słupki chcieli wykorzystać goście, ale K. Syprzak pudłował.

Około dwudziestej minuty na ławkę odesłany został D. Kristopans, zaś autorem 10. bramki gospodarzy został Tomas Piroch i dwunastej gości – F. Sole Sala. Na pięć minut przed przerwą „dwoma” prowadziło PSG i kolejno obejrzeliśmy udaną kontrę płockiej Wisły, którą wykończył G. Perez Arce. Przed zejściem do szatni, Francuzi mogli zwiększyć jeszcze przewagę do trzech trafień, lecz zatrzymał ich Ignacio Biosca, następnie nie wcelowali piłki do pustej bramki i ponownie skuteczny był hiszpański goalkeeper miejscowych. Finalnie wynik do przerwy na 14:15 ustanowił T. Piroch.

Po przerwie pierwsi atakowali zawodnicy PSG i zanotowali trafienie, a odpowiedział im Tomas Piroch. Następnie goście się pomylili i płocczanie stanęli przed szansą na wyrównanie rezultatu, jednak jej nie wykorzystali, a prowadzenie Francuzów do 18:15 powiększyli Lucas Steins oraz Elohim Prandi. Przy starcie -3, o czas poprosił Xavi Sabate. Po czasie na listę strzelców Nafciarzy wpisał się natomiast Gergo Fazekas, zaś między słupkami płockiej Wisły dobrze spisywał się Ignacio Biosca. W 40.min. pod bramką Nafciarze podawali obronioną piłkę i wpadła ona w ręce rywali, którzy zamienili pomyłkę płocczan na trafienie, a już chwilę później – po bramce E. Prandiego było 17:22. Ciszę ORLEN Wisły Płock – rzutem karnym – przełamał Tin Lućin, jednak nie mogli zatrzymać rozhulanych gości. Na piętnaście minut przed końcem spotkania wynik Nafciarzy powiększył Dima Zhitnikov, ale i przyjezdni nie byli dłużni – kolejne dwie bramki dołożył Kamil Syprzak – z akcji i karnego, a na ławkę sędziowie odesłali Leona Susnję. W osłabieniu trafienie zanotował G. Fazekas, zaś dla PSG celnie rzucił D. Kristopans.

Kiedy na tablicy było 20:26, o rozmowę ze swoimi zawodnikami poprosił Xavi Sabate, lecz po czasie zgubili oni piłkę. Po trzech bezbramkowych minutach, kolejną zdobył A. Keita i zaraz Dima Zhitnikov. W końcówce Nafciarzom przyszło jeszcze zagrać w osłabieniu przez karę Tomasa Pirocha. Prowadzenie PSG urosło do ośmiu trafień, a Niebiesko-Biało-Niebiescy nie byli w stanie zatrzymać Francuzów. Na listę strzelców płockiej Wisły wpisali się jeszcze Kosuke Yasuhira oraz Przemysław Krajewski. Ostatnia minuta przyniosła gospodarzom dwie bramki, których autorami byli Abel Serdio oraz Gonzalo Perez Arce i finalnie Mistrz Francji zwyciężył 32:26.

ORLEN Wisła Płock 26:32 (14:15) PSG Handball

ORLEN Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski – Daszek, Lućin 2, Piroch 3, Yasuhira 1, Serdio 3, Susnja, Fazekas 2, Krajewski 1, Perez 3, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 1, Mindegia 1, Zhitnikov 8.

PSG Handball: Palicka, Green – Steins 3, N’Tanzi 2, Keita 5, Kristopans 5, Sole Sala 4, Hansen 1, Romeu 1, Grebille 1, Syprzak 6, L. Karabatić, Mathe 1, Gibelin, Prandi 3, Loredon.

Magdalena Kopeć

ORLEN Wisła Płock