Tereniu, nie zrobisz
już żadnej pisanki,
koszyczka z bibułki,
łańcucha ze słomy.
Czas kurzem okryje
pędzle, wycinanki.
Nie otrzyma zwrotek
wiersz jak Ty pogodny.
Daleko od ziemi
Pan otworzył bramę,
gdzie wieczysty spokój,
pachnie białą lilią.
Dookoła jasność,
uśmiechnięte twarze,
Święty Józef chlebem
dzieli się z Maryją.
Tam maluj, Tereniu,
chabry, jaskry, malwy,
wielkanocne bazie,
koguta na płocie.
Tutaj z nami byłaś
tam bądź z Aniołami.
By niebo ujrzała
dopomóż Jej, Boże.
Dla Koleżanki Tereni
Zenia Radzka
Stolico Polski
Polska Warszawo
Dziś jesteś piękna
Nowoczesna, kolorowa
Przechodziłaś różne
Koleje życia
Byłaś nie do zdobycia
Niszczyli Ciebie
Różni wrogowie
Nie straszne Ci były
Kule, bomby, granaty
Tyś żyła
O wolność walczyła
Pokazałaś światu
Swoje męstwo
Odniosłaś zwycięstwo
Ta krew przelana
Nie została zapomniana
Stolico Polski
Ciebie Matka Boża
Od wrogów uwolniła
Niech Cię Maryja
Ma w swej obronie
Pomaga w każdej godzinie
O Tobie nigdy
Historia nie zaginie
Jan Kotliński
Czytaj więcej...