Zbyt późna diagnoza dziecka i późno rozpoczęte leczenie celowane sprawiły, że nie możemy zatrzymać STANU ZAPALNEGO który opanował już CAŁY ORGANIZM!
Na podstawie ostatnich wyników badań lekarze określili stan Konrada jako cieżki i niestabilny. Nasilają się ataki padaczki. Wracają wymioty i bóle głowy. Konrad znów cierpi.
Nie możemy dłużej podawać sterydów i antybiotyków. Konrad ma już ZAPALENIE OGÓLNOUSTROJOWE i jak najszybciej trzeba podać dożylne leki immunosupresyjne mające działanie przeciwnowotworowe! Mózg i ciało znów płonie!
Klinika Charite w Niemczech mogłaby pomóc ale ma zbyt długie terminy na przyjęcie naszego syna. My nie możemy czekać dłużej!
Nie mamy wyjścia - żeby ratować Konradka musimy ponownie udać się do Kijowa w czasie wojny...
Lekarze z Kliniki neuroimmunologii w Ukrainie już na nas czekają. Leczenie mogłoby rozpocząć się już za 10 dni ale nie mamy na nie środków.
W związku ze wzrostem stanu zapalnego, razem z lekami biologicznymi należy podać dożylne wlewy z immunoglobulin w podwójnej dawce - nie jak do tej pory 1g/kg. Teraz żeby immunoglobuliny zadziałały potrzeba 2g/kg. To oznacza drastyczny wzrost ceny całego leczenia w klinice w Kijowie.
Organizm Konrada atakowany jest przez swój własny układ odpornościowy. Ta okrutna i podstępna choroba chce zabrać nam dziecko. Ratunek czeka na nas w Kijowie. Konrad prosi o pomoc. My prosimy o pomoc i udostępnienia naszego apelu i naszej zbiórki na leczenie.
Link do zbiórki:
Napisz komentarz
Komentarze