Uroczyste otwarcie nowego budynku Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej "Bratoszewo"

W poniedziałek, 11 grudnia odbyło się uroczyste otwarcia nowo adaptowanego budynku POW „Bratoszewo” przy ul. Iwaszkiewicza 14a w ramach inwestycji "Adaptacja zabudowanych nieruchomości położonych w Gostyninie przy ul. Iwaszkiewicza na placówkę opiekuńczo — wychowawczą z uwzględnieniem potrzeb wychowanków niepełnosprawnych oraz przy ul. Ozdowskiego 1A na przygotowanie zaplecza dla funkcjonujących placówek opiekuńczo-wychowawczych".
  • Źródło: www.gostynin.powiat.pl

Inwestorem zadania był Powiat Gostyniński, natomiast wykonawcą prac budowlanych firma Balcerzak Budownictwo Sp. z o.o. Sp. k. z Gostynina. Zakres inwestycji obejmował budowę domu dziecka przy ulicy Iwaszkiewicza oraz remont Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie przy ulicy Ozdowskiego 1A.

Powiat Gostyniński uzyskał na w/w inwestycję dofinansowanie z budżetu Województwa Mazowieckiego w kwocie 3 600 000,00 zł, co stanowiło 60% całkowitej wartości zadania. 

Uroczystość rozpoczęła się od przecięcia wstęgi przez Pana Janusza Brudnowskiego – Dyrektora PCPR Gostynin, Pana Arkadiusza Boruszewskiego – Starosty Gostynińskiego, Panią Marię Wróblewską – Wicestarostę Gostynińskiego, Panią Małgorzatę Tajchman – przedstawicielkę Wydziału Rodziny i Polityki Społecznej w Warszawie, Panią Katarzynę Osowicz-Szewczyk – Przewodniczącą Rady Powiatu Gostynińskiego oraz poświęcenia budynku przez ks. Andrzeja Rutkowskiego – proboszcza Parafii Miłosierdzia Bożego w Gostyninie. Wśród obecnych gości nie zabrakło reprezentantów placówek współpracujących z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyninie.

– Pana Aleksandra Kornatowskiego – Dyrektora MCPS;

– Pani Małgorzaty Tajchman –Wydział Rodziny o Polityki Społecznej w Warszawie;

– Pani Mirosławy Jaźwińskiej – Kudzin – Wydział Rodziny ds. Polityki Społecznej w Warszawie;

– Pani Elżbiety Kijek – Skarbnika Powiatu Gostynińskiego;

– Pana Romana Augustyniaka - członka Zarządu Powiatu Gostynińskiego;

– Pana Rafała Cicholca – Dyrektora DPS Czarnów;

– Pana Łukasza Ciesielskiego – Kierownika WTZ Gostynin;

– Pani Weroniki Pokropińskiej – Dyrektora Poradni Psychlogiczno-Pedagogicznej
w Gostyninie;

– Pani Moniki Kuźnickiej – Dyrektora Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Gostyninie;

– Pani Anety Nowickiej – Przewodniczącej Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności;

– Pani Joanny Stępniak – Kierownika MGOPS w Sannikach;

– Pani Renaty Zagórskiej – Kierownika MOPS Gostynin;

– Pani Magdaleny Dołega – Kierownika GOPS Gostynin;

– Pana Zbigniewa Włodkowskiego – Komendanta Powiatowego Policji w Gostyninie;

– Pana Andrzeja Ledziona – Zastępcę Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gostyninie;

– Pani Joanny Banach – Fundacja EFOP;

– Pani Ewy Banach – Koordynator Placówki Dom Dla Dzieci;

– Pani Joanny Bigielmajer – Koordynator Placówki „Bratoszewo”.

Od tego dnia, oficjalnie, dzieci z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Bratoszewo” zyskały nowy dom. Był to wyczekiwany moment, któremu towarzyszyło wiele pozytywnych emocji… były łzy wzruszenia… łzy szczęścia… Dużo wspomnień przekazała w bardzo wzruszającej przemowie Pani Joanna Bigielmajer – wychowawca, która parafrazowała: „W Bratoszewie zostało moje serce i zawsze już tak będzie”. Jest to dedykacja jednego z pierwszych wychowanków na pamiątkowym rysunku budynku Domu Dziecka, który wraz z wychowankami zostanie przeniesiony do nowego budynku.

 autor: Marcin Maciejewski


Poniżej treść przemówienia, której nie mogło zabraknąć w artykule:

Szanowni Państwo, uczestniczymy dzisiaj w uroczystości otwarcia Domu, który od teraz będzie siedzibą Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Bratoszewo”. Domu ciepłego, jasnego, pachnącego nowością...

A ja bym chciała, byśmy na chwilę cofnęli się o prawie dokładnie 78 lat. Jest wrzesień 1945 roku, świat dopiero próbuje się poskładać po 6 latach największej wojny w historii. Miasta i wsie leżą w ruinie. Ludzie szukają swoich bliskich, często tylko miejsca ich pochówku... Wśród nich są dzieci. Dzieci, które wichry historii zaniosły daleko od domów i rodzin, i którym w wielu sytuacjach te domy i te rodziny zabrały... Wśród tej ogromnej rzeszy ludzi, tej istnej wędrówki ludów, było także czterdzieścioro pięcioro „wychowanków płci męskiej i żeńskiej”, jak pisała pierwsza prowadząca Złotą Księgę Państwowego Domu Młodzieży Bratoszewo osoba. Sierot poszukujących swojego miejsca, Domu, „który będzie nareszcie naszym i skąd nikt nie będzie miał prawa nas wypędzić”. W 1944 roku tuż przed wybuchem powstania warszawskiego ze stolicy wyjeżdża grupa dzieci w różnym wieku. Ich celem jest Stoczek. Nikt z nich nie spodziewa się, że w Warszawie pojawią się dopiero za rok i że „to miasto, w którym mieszkaliśmy tyle lat, z którym łączy nas tak wiele miłych wspomnień z dziecinnych, beztroskich lat” będzie morzem ruin... i że będą musieli szukać dla siebie nowego miejsca... We wrześniu 1945 ta grupa młodych osób pod opieką pani Aleksandry Majewskiej przyjeżdża do Gostynina, żeby tu znaleźć swoje miejsce, swój dom, swoją rodzinę. Po przymusowym dwutygodniowym pobycie na terenie szpitala w Zalesiu wprowadzają się do nowego lokum. Nazywają je „Bratoszewo”. Nazwa domu „ Bratoszewo” pochodzi właśnie z tego okresu - to pierwsi wychowankowie tak go nazwali, pod wpływem braterskiej atmosfery jaka wytworzyła się między nimi. I  ta nazwa jest z nami do dzisiaj. I choć właśnie zmieniamy naszą siedzibę, to zostanie z nami na zawsze. Dom „Bratoszewo” przez 78 lat służył tysiącom dzieci, dawał schronienie, bezpieczeństwo, pomagał w odzyskaniu równowagi tym, którzy tego potrzebowali.

Chciałabym, aby pamięć o tym Domu pozostała w sercach. Naszych i Waszych. Na zjeździe Bratoszewiaków w 1995 roku, kiedy dom obchodził swoje 50 – lecie, jeden z pierwszych wychowanków na pamiątkowym rysunku budynku Domu Dziecka złożył dedykację, która przyświeca temu domowi i z którą ja, związana z Bratoszewem od 24 lat również się zgadzam. ,,W BRATOSZEWIE ZOSTAŁO MOJE SERCE I ZAWSZE JUŻ TAK BĘDZIE". Dzisiaj grupa czternaściorga dzieci wraz z wychowawcami wprowadza się do nowego Domu. Życzę wszystkim i sobie, żeby TEN DOM był dla WAS tym samym, czym było Bratoszewo dla gromadki dzieci w 1945 roku schronieniem, wytchnieniem, ciepłem - WASZYM MIEJSCEM NA ZIEMI.

Wszystkie cytaty pochodzą ze Złotej Księgi Domu Młodzieży Bratoszewo.

autor: Joanna Bigielmajer

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ewa 31.12.2023 12:43
Więcej otwierających, to już nie było? A może jakieś jedno szczęśliwe dziecko na zdjęciu?

Teresa 23.12.2023 20:22
Nie pewnie za twoją lewą

Teresa 23.12.2023 14:59
Zbliżają się wybory , do koryta się rwą za naszą kasę

.... 23.12.2023 18:15
szczególnie twoją z zasiłków

komedia 24.12.2023 10:44
Teraz zamiast pięciu gwiazdek kropeczkami będziesz się POdpisywał?

fakt 23.12.2023 09:09
Wyścig do "koryta" wystartował. Bądźmy czujni, pytajmy o programy, emocje zostawmy na boku.

Pedagog 22.12.2023 22:19
Wszyscy do przecinania wstęgi się pchali a dzieci cichutko w kąciku. Przecież to właśnie wychowankowie powinni otwierać tę placówkę, no tak ale przecież dzieci nie kandydują. Kiepsko to wszystko wygląda.

zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 19 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama