Ekstremalny kolarz wyruszył na rowerze miejskim spod Wielkiej Krokwi w Zakopanem w czwartek o godzinie 8.00. Jechał non stop m.in. przez Kraków, Częstochowę, Katowice, Konin, Mogilno i Włocławek. Pierwotny plan zakładał aby 30-letni policjant, pojechał z Włocławka przez Nowy Duninów, jednak zabrakłoby kilometrów do ustalonego dystansu jaki miał wynieść 700 km. We Włocławku podjęto decyzję, że kolarz pojedzie przez Gostynin i Lucień do Nowego Duninowa i dalej do Płocka. Do naszego miasta wjechał o godz. 19.00 w towarzystwie samochodu technicznego i powiedział nam tylko, że czuje się dobrze. Pomknął przez miasto energicznie z prędkością ok. 20 km/h.
Na mecie w Płocku Sebastian otrzymał wielkie brawa. Podziękował wszystkim, których spotkał na drodze i ma nadzieję, że nagłośnienie jego wyczynu pomoże w zbiórce pieniędzy dla chorego Tymka Cholewińskiego. - Obiecałem to rodzinie Tymka, słowa dotrzymałem.
Napisz komentarz
Komentarze