Kiedy na miejscu, po godzinie 17.00 pojawili się policjanci, awanturnik nie chciał otworzyć drzwi do mieszkania. Do pomocy wezwano strażaków z odpowiednim sprzętem do ewentualnego siłowego wejścia do mieszkania. Pod blok zajechał wóz strażacki z podnośnikiem, a do drzwi tym razem zapukali strażacy. Gospodarz najprawdopodobniej zorientował się, że nie ma szans na uniknięcie spotkania z zaproszonymi mundurowymi i otworzył drzwi.
Strażacy spokojnie odjechali do bazy, a do czynności przystąpili policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze