Puste opakowania po napojach bez paragonu potwierdzającego zakup produktu w danym miejscu, będzie można oddać do każdego sklepu o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych. Mniejsze placówki będą mogły same zdecydować, czy dołączą do systemu. To główne założenia przyjętych już przepisów, które mają wejść w życie 1 stycznia 2025 roku.
Kupujesz napój, płacisz kaucję
Przypomnijmy, że będzie można zwracać:
- butelki z plastiku o pojemności do 3 litrów,
- szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra,
- metalowe puszki o pojemności do 1 litra.
Przy zakupie takich produktów będzie doliczana kaucja, którą klient odzyska, oddając opakowanie. To 50 groszy.
Butelkomaty
Wygląda na to, że nie będzie się oddawało opakowań sprzedawcy, tylko klienci będą je wrzucali do butelkomatów. Na takie rozwiązanie stawiają handlowcy, którzy już zamawiają urządzenia i je testują. Na liście są Biedronka, Żabka, Lewiatan, Lidl.
Jako sieć handlowa zdajemy sobie sprawę, że uruchomienie systemu kaucyjnego to ogromne wydarzenie. Część ekspertów mówi, że jest to rewolucja organizacyjna dla całej branży, zarówno po stronie producentów, jak i po stronie detalistów. Na praktyczne i rzetelne wprowadzenie systemu kaucyjnego realnie potrzebujemy między 18 a 24 miesiące – mówił niedawno serwisowi portalspozwyczy.pl Robert Rękas, prezes PSH Lewiatan.
I dodał: – Automaty są bardzo drogie, to potężne koszty dla pojedynczego przedsiębiorcy, który będzie musiał je ponieść.
Jak działa butelkomat?
Pierwszy butelkomat w Polsce pojawił się w Krakowie 17 kwietnia 2019 r.
Maszyna o wartości 20 tys. zł została wtedy wypożyczona krakowskiemu Urzędowi Miasta na 2 tygodnie przez firmę Grand Technology. Był to projekt pilotażowy, w związku z czym butelkomat po tej akcji zniknął z Urzędu Miasta – przypomina strona butelkomaty.pl.
Korzystanie z urządzeń jest dziecinnie proste. Wystarczy wrzucić opakowanie do maszyny i odebrać kaucję.
Każda z sieci musi o takie rozwiązanie zadbać sama. I to nie każdemu się podoba, bo Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców i Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie chce zmian w prawie.
Proponuje, aby system nadzorował jeden operator i takie zdanie przedsiębiorcy przedstawili Ministerstwu Klimatu i Środowiska. Zdaniem producentów napojów, dzięki temu rozliczenia będą prostsze i bardziej przejrzyste.
Jeszcze jeden rok
To jednak nie wszystko. Producenci napojów mają znacznie więcej uwag. Mówią np., żeby wykreślić z listy opakowań te po mleku i produktach mlecznych. Argumentują, że to akurat kwestie higieniczne, bo jeżeli sklep będzie przyjmował takie butelki, to pozostałości mleka w nich będą się szybko psuć.
Oczekujemy, że obecna koalicja rządząca wywiąże się ze swoich obietnic składanych przed wyborami, że błędne i szkodliwe zapisy przeforsowane przez poprzedni rząd zostaną jak najszybciej poprawione – stwierdza Polska Federacja Producentów Żywności.
Generalnie producenci chcą przesunięcia terminu wejścia systemu kaucyjnego o rok – na styczeń 2026.
Napisz komentarz
Komentarze