Reklama

„Po nitce do kłębka”- sprawca kradzieży z włamaniem w rękach Policji

Sukcesem zakończyły się czynności prowadzone przez kutnowskich funkcjonariuszy w dotyczące zatrzymania sprawcy kradzieży z włamaniem. Jak się okazało, zatrzymany 30-letni mężczyzna to recydywista, który miał już na swoim koncie szereg innych kradzieży z włamaniem na terenie Kutna.

W nocy z 10/11 lutego 2024 roku dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kutnie otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów osiedlowych na terenie Kutna. Sprawca miał dostać się do wnętrza sklepu przez okno, wybijając uprzednio szybę. Na miejscu ustalono, że dokonał on kradzieży pieniędzy w kwocie ponad 5000 złotych oraz towaru m.in. papierosów i alkoholu. 

Pozostawił po sobie mnóstwo śladów krwi, które jak się później okazało były następstwem okaleczenia podczas wybijania szyby. Policjanci szybko zorientowali się, że sprawca mógł udać się do szpitala z uwagi na poniesione obrażenia. Nie pomylili się. Po przybyciu do szpitala w Kutnie ich uwagę na poczekalni zwrócił około 30-letni mężczyzna, którego obrażenia wskazywały na to, że to on mógł dokonać włamania. 

Mężczyzna przyznał się do czynu. Został zatrzymany. W trakcie prowadzonych dalszych czynności procesowych policjanci odzyskali skradzione pieniądze i towar. Ustalono, że mężczyzna był też sprawcą innych kradzieży, które miały miejsce na terenie Kutna w ostatnim czasie, oraz że był wcześniej karany za podobne przestępstwa. 

Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy przedstawili mężczyźnie w sumie 5 zarzutów dotyczących kradzieży, kradzieży z włamaniem, oraz usiłowania kradzieży.

Decyzją sądu zatrzymany mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Z uwagi na to, że w przeszłości odbywał on karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, teraz odpowie w warunkach recydywy, za co może mu grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 986 hPa
Wiatr: 28 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama