Polisomnografia to dość złożone badanie, dzięki któremu zdiagnozować można zaburzenia snu. Nadal niewiele osób zdaje sobie sprawę, że coś, co nazywają „problemami ze snem”, może być zarówno oznaką, jak i przyczyną poważniejszych problemów zdrowotnych. Co ciekawe, wiele osób nie łączy swojego gorszego samopoczucia w ciągu dnia z zaburzeniami snu. Dopiero badania polisomnograficzne pozwalają odkryć związek pomiędzy przerywanym, płytkim snem a uciążliwymi symptomami.
Jakie objawy mogą wskazywać na zaburzenia snu?
Choć bardzo głośne i uciążliwe dla otoczenia chrapanie, bywa niekiedy powodem do żartów, to jeśli problem obserwujemy u osoby, z którą przebywamy w jednym gospodarstwie domowym, powinniśmy zachęcić ją do wykonania badań. Jeśli dodatkowo nasz bliski uskarża się na którąś z poniższych uciążliwości, to jest duże prawdopodobieństwo, że badanie polisomnograficzne pozwoli postawić diagnozę i określić dalsze kroki postępowania:
budzenie się z bólem głowy,
odczuwanie chronicznego zmęczenia,
problemy z koncentracją i pamięcią wynikające ze zmęczenia,
codzienne odczuwanie niewyspania, nawet gdy sen oceniamy jako wystarczająco długi.
Warto zwrócić uwagę na to, że jednym z objawów, które dostrzegają domownicy jest to, że osoba, która chrapie, co jakiś czas w trakcie snu na kilka-kilkanaście sekund przestaje oddychać. To tzw. bezdech. Moment, gdy oddech wraca może być na tyle głośny, że budzi pozostałych domowników – nawet kilka razy (i więcej) w ciągu jednej nocy.
O swoim doświadczeniu z chrapaniem opowiada nam Zbyszek, 45-letni urzędnik. – Kilka lat temu w mojej rodzinie żartowano z mojego głośnego chrapania. Z czasem, głośne i coraz częściej przerywane chrapanie stało się uciążliwe także dla bliskich, bo oni również się nie wysypiali. Całymi dniami byłem niewyspany, przemęczony. Męczyły mnie też częste bóle głowy. Jeden z lekarzy powiedział mi, że to może być tzw. bezdech i skierował mnie na badanie polisomnograficzne.
Jak podaje płocki szpital, problemy z chrapaniem ma ok. 44% mężczyzn i 28 % kobiet w wieku od 30 do 60 lat. Nieprawidłowości nie powinno się bagatelizować, gdyż „nieleczony zespół bezdechu sennego może przyczyniać się do występowania wielu schorzeń, m.in. chorób serca, nadciśnienia tętniczego, udarów czy cukrzycy typu 2”.
Jak wygląda badanie
O tym jak wygląda badanie, opowiada lek. Michał Grzybowski, specjalista chorób wewnętrznych z Oddziału Chorób Płuc szpitala wojewódzkiego. – W wyznaczonym wcześniej terminie pacjent powinien stawić się u nas wieczorem i po zakończeniu badania, czyli rano, będzie mógł wrócić do swoich codziennych aktywności. Podczas tej jednej nocy spędzonej na oddziale, dzięki podpięciu go pod specjalną aparaturę, od momentu zaśnięcia aż do wybudzenia będziemy mogli monitorować przebieg jego snu, ilość i częstotliwość bezdechów sennych, a dzięki elektrodom umieszczonym na głowie, klatce piersiowej, kończynach dolnych czy w pobliżu oczu wykonać takie badania jak EEG (badanie czynności mózgu), EKG (badanie serca), EOG (monitorowanie ruchów gałki ocznej). Dzięki temu zyskamy kompleksową wiedzę na temat przyczyn zaburzeń snu oraz częstotliwości bezdechów sennych. Po postawieniu diagnozy możemy skierować pacjenta na dalsze leczenie w naszym szpitalu: laryngologiczne, kardiologiczne lub w ramach Poradni Chorób Płuc.
Jak się zgłosić się na badanie
Badanie w szpitalu wojewódzkim w Płocku jest bezpłatne. Skierowanie może wystawić lekarz pierwszego kontaktu. Osoby, które mają pytania lub wątpliwości mogą skontaktować się telefonicznie z Oddziałem Chorób Płuc Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku pod numerem tel. 24 364 64 13, gdzie uzyskają szczegółowe informacje na temat dalszego postępowania.
Sejmik Mazowsza wspiera
Co roku samorząd województwa przeznacza kilkaset milionów złotych na rozwój, doposażenie i modernizacje podległych mu placówek medycznych. Tylko w tym roku mowa o ponad pół miliarda złotych. Jak zauważa marszałek Adam Struzik te środki to nie tylko kolejne inwestycje, ale także rozwój marszałkowskich placówek, które coraz częściej stawiają na innowacyjne metody leczenia i rozwijają się, by móc jak najlepiej służyć pacjentom. – Rozwój naszych placówek medycznych to jeden z priorytetów samorządu województwa. Od lat środki jakie przeznaczamy na ich rozbudowę i doposażenie to jedna z najwyższych pozycji w budżecie regionu. Chcemy, aby mieszkańcy Mazowsza mieli dostęp do świadczeń na jak najwyższym poziomie, mogli czuć się bezpiecznie i komfortowo. Dlatego cały czas inwestujemy.
Szczegółowe informacje na temat badania dostępne są na stronie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku:
Napisz komentarz
Komentarze