Nie, nie chodzi o liczbę mieszkańców. Tutaj nadal jest ponad 2 miliony do ok. 20 tys. Nie chodzi też o budżet bo nadal tutaj Warszawa jest zdecydowanie do przodu mając budżet wynoszący 24 mld zł w stosunku do 0,1 mld zł Gostynina. Nie da się tych porównać pod względem liczby autobusów miejskich, linii metra, szkół, stadionów, mostów itd. We wszystkim Gostynin przegra o kilka długości. Ale jest jedna kategoria. Oto bowiem Agnieszka Korajczyk-Szyperska ustaliła sobie wynagrodzenie. Piszę wprost bo w teorii zrobiła to rada, ale w praktyce to wiemy kto podjął decyzję i nie ma sensu tego ukrywać. Ma ono wynosić 18 044 zł miesięcznie. To tylko 250 zł mniej od Rafała Trzaskowskiego.
Kurcze, może trzeba zrobić jakąś zrzutkę i dopłacić jej 300 miesięcznie. Niech zarabia lepiej od Trzaskowskiego. Będzie Gostynin lepszy niż stolica. To by przemawiało do wyobraźni, bo takie są realia. Tak to swego czasu opisał Mały Książę. "Jeżeli mówicie dorosłym: Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: Widziałem dom za sto tysięcy złotych. Wtedy krzykną: Jaki to piękny dom!" - czytamy w tym dziele. Więc dorzućmy 300 zł i będziemy mówić: mamy burmistrza droższego od Trzaskowskiego!!!
A poważnie mówiąc. Nie zaskoczyło mnie to w żadnym stopniu. Tak jak nie będzie mnie zaskakiwało stopniowe osuwanie się w patologię. Jeżeli ktoś zaczyna bowiem od dania sobie maksa jak wszyscy mu patrzą na ręce to co będzie 3 lata po wyborach jak się przyzwyczaimy i wszyscy zajmiemy swoimi sprawami? Niemal na pewno powstanie znowu stęchły układ. Taki jak za czasów Włodzimierza Śniecikowskiego. Taki na miarę XXI wieku, ale w gruncie rzeczy ten sam.
Napisz komentarz
Komentarze