Reklama

Z Madagaskaru na Ziemię Gostynińską

Muzeum Mazowieckie planuje otwarcie Muzeum Ziemi Gostynińskiej, które działać będzie przy ulicy Floriańskiej 23. Nowe muzeum prezentować będzie eksponaty związane z historią Ziemi Gostynińskiej. Z tej okazji chcemy poznać nieco bliżej historię Gostynina i okolic. Co tydzień będziemy prezentować Wam jedną ciekawostkę dotyczącą tego miasta. Autorem tekstów jest Tomasz Paszkiewicz. Miłej lektury!
  • Źródło: Muzeum Mazowieckie w Płocku
Z Madagaskaru na Ziemię Gostynińską
Nikołaj Repnin

Michał Dzierżanowski herbu Grzymała był jedną z najbarwniejszych postaci XVIII wieku. Można postawić go w jednym rzędzie z awanturnikami pokroju Giacoma Casanovy, Maurycego Beniowskiego czy Alessandra Cagliostra. Jego dzieje opisał Michael Morys-Twarowski w biografii opublikowanej na łamach „Zeszytów Naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego”.

Michał Dzierżanowski urodził się około 1722 roku. Miał 18 braci i sześć sióstr. Jego ojciec Franciszek, łowczy liwski i burgrabia zamojski, był niezwykle zamożny.

Gdy Michał miał niespełna dziewiętnaście lat, zaciągnął się w Gdańsku na fregatę, by z grupką ochotników wstąpić do pułku szlachty polskiej dowodzonego przez marszałka Löwendahla. Fregata padła jednak łupem Anglików, a Dzierżanowski jako jeniec trafił do Londynu.

Jedna z wersji życiorysu Michała Dzierżanowskiego głosi, że zaciągnął się on na służbę u generalnego gubernatora Indii Francuskich Josepha Marquisa Dupleix, który budował armię opartą na sipajach (miejscowym wojsku). Michał Dzierżanowski zajął się ich szkoleniem. Szło mu doskonale, jednak został zwolniony, gdyż handlował z wrogami żywnością i amunicją.

Nasz rodak wybrał się do Francji, by złożyć skargę na swojego szefa, a po drodze dokładnie badał wybrzeża Martyniki. Chciał sprzedać Anglikom poczynione przez siebie notatki, ale zamiast tego przekazał im plany francuskich baz w Indiach.

Po raz kolejny Michał Dzierżanowski pojawił się na wodach Oceanu Indyjskiego jako korsarz łupiący angielskie okręty. Okręt dowodzony przez Polaka został przegnany w okolice Madagaskaru, gdzie Polak wyszedł na ląd. W walce z Francją wspierał Malgaszów, którzy podobno obwołali go „z Bożej łaski Michałem I – królem Madagaskaru”. Wywołał wojnę z królem Francji, ale przegrał ją i musiał uciekać na wyspę Świętej Heleny. Trafił w ręce Brytyjczyków, którzy wytoczyli Polakowi proces. W trakcie jego trwania został zatrudniony przez rząd Portugalii do udziału w wojnie z Paragwajem.

W 1764 roku Michał Dzierżanowski wrócił do Polski. Od Stanisława Augusta godność szambelana. Gdy cztery lata później zawiązano konfederację barską, wraz z Janem Ponińskim i Szymonem Kossakowskim planował porwanie księcia Nikołaja Repnina (grafika), ministra pełnomocnego w Warszawie, który jako namiestnik carycy Katarzyny II sprawował faktyczną władzę nad Rzeczypospolitą. W lipcu postanowił wzniecić bunt na Mazowszu. Ogłosił się w Gostyninie konfederackim marszałkiem Ziemi Gostynińskiej i powiatu gąbińskiego. Wymaszerował z Gostynina do Ciechanowa, później zaś do Puszczy Kurpiowskiej, jednak jego oddział został rozniesiony przez rosyjskiego majora Vujicia.

W sierpniu 1769 r. Michał Dzierżanowski wkroczył na czele wojsk konfederackich do opuszczonego przez Rosjan Krakowa, jednak szybko wycofał się z miasta, nie podejmując walki z liczącym dwa tysiące żołnierzy oddziałem Iwana Drewicza. Jego dywizja przyłączyła się do wojsk walczących na Sądecczyźnie, które skutecznie nękały nieprzyjaciela. W kwietniu 1770 roku konfederaci zostali rozbici na Podhalu przez wojska Iwana Drewicza. Konfederackie niedobitki schroniły się za kordonem austriackim, a sam Michał Dzierżanowski trafił do Wiednia, gdzie zmarł 25 marca 1809 r. w wieku 87 lat.

Za tydzień o reformach Sejmu Czteroletniego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
pochmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Gostynin

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama