– Pracujemy nad zmianą asortymentu w naszych placówkach – zapowiedział w rozmowie z serwisem dlahandlu.pl Piotr Szajczyk, wiceprezes Poczty Polskiej
Trwa już program pilotażowy.
Do końca roku zmieni się wygląd placówek pocztowych
Dotychczas na poczcie można było kupić prawie wszystko, w tym także dewocjonalia i ręczniki, a nawet – jak pokazał w swoim reportażu TVN24 – produkty imitujące marki premium, np. torebki, firmy Gucci.
W grudniu ubiegłego roku Poczta Polska zapowiedziała zmiany. I ruszył program pilotażowy, który niebawem zostanie poszerzony.
– Pracujemy nad zmianą asortymentu. W tej chwili pilotaż jest realizowany w 20 lokalizacjach. Wkrótce obejmie 30. Obserwujemy go pod kątem rentowności i wyników sprzedaży, w podziale na regiony – powiedział Sebastian Mikosz, prezes PP.
A jego zastępca Piotr Szajczyk dodał: – Po zakończeniu pilotażu w 30 placówkach naszym celem jest wprowadzenie nowego standardu w 300 lokalizacjach w I kwartale 2025 roku. Do końca roku nowy wygląd powinien objąć 2 tys. placówek.
Inaczej będzie w miejscowościach bez galerii handlowych
Co kryje się pod zapowiedzianymi zmianami? Otóż w placówkach poczty pojawią się specjalne strefy tematyczne, a asortyment zostanie dostosowany do lokalnych potrzeb. W mniejszych miastach – jak zapowiada PP – ta oferta będzie bardziej zróżnicowana. Powodem jest ograniczony dostęp do galerii handlowych.
Co zatem trafi na półki? Produkty pocztowe (koperty, kartki, kartony), artykuły piśmiennicze, prasa i książki, artykuły dla dzieci, przekąski i napoje oraz różnego rodzaju produkty impulsowe.
Nowością będzie wprowadzenie tzw. frontmana, który będzie polecał klientom produkty i pomagał w ich odnalezieniu.
Napisz komentarz
Komentarze