Gorszy sort posła?

Wszyscy jestescie siebie warci wy z gornej polki nie zawsze macie racje,natomiast ludzie z dolu musza sluchac badz ogladac was...ZENADA

Szkoda, że przy takiej uroczystości i pięknym apelu poległych oddającym honory powstańcom styczniowym walczącym na naszej gostynińskiej ziemi, pani poseł nawet słowem się nie tylko nie podziękowała za zaproszenie, za to, że młodzież i okoliczne szkoły kultywują pamięć powstańców, ale poczuła się urażona, że nie zagrały fanfary na jej cześć. Byłem na uroczystości, która po latach doczekała się godnego upamiętnienia i jestem przekonany, że gdyby pani poseł chciała zabrać głos wystarczyłoby stanąć przy pomniku i zwyczajnie po ludzku, podziękować …..Ale każdy pretekst jest dobry, aby opluć i zniesławić, żeby tylko nie powiedzieć dobrego słowa..... Przykre to..., ale nie widziałem, żeby pani nie pozwolono (?)zabrać głosu..

Celowy zabieg marketingowy, nigdy tu nie przyjeżdżała. Teraz, żeby wszyscy wiedzieli, że była to podnosi sztuczny lament.

Pani Poseł była oficjalnie przywitana przez osobę prowadzącą uroczystość. Jeśli sama nie przedstawiła organizatorom chęci zabrania głosu, to skąd mogli wiedzieć, że chce wystąpić?. NIE PRZESADZAJMY. Nawet w Sejmie, w którym bywa Pani Gapińska, zgłasza osobiście chęć wystąpienia. Powód zawsze się znajdzie, gdy chce się "dowalić". Prośba o spokój Pani Elżbieto!

Następnym razem niech nadleśnictwo ustawi dla Pani Poseł ściankę na której będzie pozowała - może to w jakimś stopniu zadowoli jej próżność?

ale kogo obchodzi kogo przywitali a kto przemawiał w Gaśnem. Najważniejsza to chyba jest pamięć o trudnej historii Polski i to że oddano hołd powstańcom. Wpis na fejsie jasno pokazuje, że pani poseł przyjechała się lansować. We wrześniu ubiegłego roku na dożynkach województwa mazowieckiego w Sierpcu organizatorzy (Marszałek Struzik) nie dopuścili do głosu zaproszonych gości w osobach Dyrektora MODR ani posła (rodowitego sierpczanina) i nikt z tego powodu nie bił piany i nie żalił się w mediach społecznościach.

Chyba ta Pani przesadza. A jak się mają czuć pozostałe osoby, które nie są przedstawiane. A może każdy powód jest dobry, żeby zrobic komuś wyrzuty. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś idąc na takie obchody jest posłem, lekarzem, nauczycielem czy zwykłym prostym człowiek najważniejsze chyba, żeby poświęcić czas i oddać hołd poległym.

znam panią Glapińską osobiście i powiem tylko tyle,że pisowcy mogliby się uczyć od niej kultury.Jacy wyborcy taka władza.

Jaki sort taki poseł.