Po pierwszym pilotażowym spotkaniu Koduj w Płocku, którego frekwencja zaskoczyła nawet samych organizatorów, już 25 kwietnia odbędzie się kolejne spotkanie dla płockich programistów i osób, które chcą uczyć się programowania. Tym razem prezentację poprowadzą prelegenci spoza teamu organizacyjnego, a i formuła wydarzenia będzie mniej oficjalna - spotkanie odbędzie się w Hotelu Tumskim i przybierze formę meetupu z afterparty. Wydarzenie organizują wspólnie Michał i Małgorzata, którzy łączą swoje kompetencje na rzecz idei propagowania nauki kodowania.
- Od samego początku moich działań w Płocku, na rzecz stymulacji przedsiębiorczości startupowej, powtarzam, że nie chodzi wcale o liczbę uczestników na wydarzeniach i organizację wydarzeń w konwencji stricte konferencyjnej. Skoro najlepsze startupy powstawały w garażach to i integracja środowiska technologicznego nie wymaga wyszukanej oprawy. Nie ma nic gorszego niż celowanie w statystyki eventów i pomijanie prawdziwych potrzeb środowiska dla którego je się organizuje.Czasami estymacja oparta tylko na frekwencji jest nawet… pretensjonalna. Uczestnicy meetupów to ludzie, którzy chcą się rozwijać i dzielić wiedzą, a do budowania relacji potrzebują kameralnego klimatu, wtedy know-how jest lepiej przyswajane. Od lat powtarzam, że efekt tzw. kuli śnieżnej ma sens, jeśli robimy coś na dobrym poziomie nawet dla trzech osób. Bardzo się cieszę, że po inicjatywach startupowych wchodzimy w Płocku na ścieżkę skonkretyzowanych działań dla programistów które mam nadzieję przełożą się na rozwój biznesu w Płocku - twierdzi Małgorzata Gontarek, współorganizatorka Koduj w Płocku, związana też z Fundacją Startup Poland.
- Po pierwszym spotkaniu jestem szczerze uradowany tym, ilu programistów przyszło na nasze spotkanie. Zadziałało to mobilizująco na dalsze działania i plany rozwoju inicjatywy. Oprócz spotkań będziemy organizować warsztaty programistyczne i internetowe webinary.
Jako programista z wieloletnim stażem jestem propagatorem idei nauki programowania przez wszystkich, bez względu na wiek i płeć. Sam wiem, ile stworzenie własnej aplikacji daje satysfakcji i radości. Przy odpowiednim podejściu i metodach kodować może nauczyć się każdy.
Postrzegam Płock jako miasto z dużym potencjałem na rozwój sektora usług programistycznych. W mieście działają dwie uczelnie kształcące w tym kierunku i liczba dostępnych doświadczonych pracowników ciągle się zwiększa. Przy odpowiednim wsparciu lokalnych władz i firm w naszym mieście możemy stworzyć prężnie działające środowisko startupowe. Potencjalnie brak dużych pracodawców na rynku płockim może sprzyjać powstawaniu małych firm. W Płocku ścieżek pracy nie ma wiele albo wyjazd do warszawy, albo praca zdalna, albo swój własny startup - dodaje Michał Szafrański współorganizator Koduj w Płocku.
Prelegentami podczas wydarzenia będą: Tomasz Sobczak i programista z firmy Leware (imię i nazwisko poznamy pod koniec marca)
Tomasz opowie ,,Jak działa wyszukiwanie pełnotekstowe na przykładzie Apache Solr”, natomiast drugi prelegent poruszy temat case study problemu programistycznego w firmie.
Drugie spotkanie Koduj w Płocku odbędzie się 25 kwietnia, o godzinie 17:00, w Hotelu Tumskim. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, ale konieczna jest rejestracja w Meetup.
Wydarzenie na Facebooku: http://bit.ly/event2SpotPlockod
Wydarzenie w Meetup: http://bit.ly/2SpotkaniePlockoderow
mg.
Napisz komentarz
Komentarze