W przerwie zimowej drużynę Mazura opuściło kilku podstawowych piłkarzy, co prawda pojawili się następcy ale młodzi i mniej doświadczeni, dlatego kibice głośno zadawali sobie pytanie – Co pokaże Mazur w pierwszym meczu ligowym tej wiosny?
Mazur lepiej prezentował się z wyżej notowaną Pogonią i zasłużenie zdobył trzy punkty. Pierwszy gol kibice podziwiali w 31 minucie, kiedy to z okołu 30 metrów w samo okienko bramki gości przymierzył Michał Patora. Tuż po golu młody nasz piłkarz niczym Krzysztof Piątek okazał radość "strzelając z pistoletu". Do przerwy Mazur prowadził 1:0.
W drugiej połowie goście próbowali wyrównać i stwarzali więcej sytuacji podbramkowych naszego golkipera Klaudiusza Kurka. W 66 min. spotkania wyrównali na 1:1.
Decydujący cios zadali podopieczni Artura Kapeli 5 min. później, kiedy to po dobitce z czterech metrów lekko do bramki skierował piłkę Michał Patora. Pogoń mecz kończyła w dziesiątkę po czerwonej kartce strzelca bramki Patryka Skrzypka.
Trener Artur Kapela z ulgą odetchnął i już myśli o kolejnych meczach.
W tabeli Mazur awansował na 13 miejsce. Z dolnej części tabeli Mławianka pokonała silniejszą Mazovię Mińsk Mazowiecki 1:0, a Kasztelan Sierpc zremisował u siebie z MKS Przasnysz 2:2.
and.
Napisz komentarz
Komentarze