Rękojmia za wady towaru

Sprzedaż na rzecz konsumentów jest obecnie regulowana dwoma aktami prawnymi. Z dniem 25 grudnia 2014 r. weszła w życie ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j Dz. U. 2017, poz. 683, z późn. zm.).

Wspomnianą ustawą o prawach konsumenta, która ma zastosowanie w przypadku zawierania umowy na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa (czyli głównie sprzedaż internetowa), oraz ustawą Kodeks cywilny (art. 556-576) w pozostałych przypadkach.

W dzisiejszym artykule chciałbym przedstawić Państwu podstawowe informacje dotyczące rękojmi za wady fizyczne lub prawne nabywanych produktów. Każdy z nas bowiem często kupuje wartościowe przedmioty w postaci np. samochodu, sprzętu AGD, RTV, czy telefonu komórkowego. Nie zawsze kupowany przez nas produkt jest w pełni sprawny i odpowiada właściwościom przedstawionym przez sprzedawcę. Zazwyczaj do większości sprzętów producent udziela terminowej gwarancji, z której oczywiście mogą Państwo korzystać zgodnie z jej postanowieniami, opisanymi często w niezrozumiały sposób. Istotne jest, że gwarancji na kupiony produkt udziela zazwyczaj producent, a nie sprzedawca, który może pośredniczyć przy naprawie lub wymianie towaru między kupującym, a producentem – w zależności od postanowień umowy. Często bywa jednak tak, że wymagany jest bezpośredni kontakt z serwisem producenta, oddalonym nierzadko o kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania.

Osobiście polecam Państwu korzystanie z rękojmi. Jest to bowiem rozwiązanie prostsze, a co najważniejsze odpowiedzialność ponosi bezpośrednio sprzedawca i to do niego kierujemy pismo reklamacyjne (dane sprzedawcy znajdują się np. na paragonie fiskalnym lub fakturze VAT). Co więcej, rękojmia za wady produktu ma zastosowanie zarówno przy zakupie towaru nowego jak i używanego.

Rękojmia jest to odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego  za wady fizyczne oraz prawne rzeczy sprzedanej. Sprzedawca odpowiada wobec nas za sprzedany towar, jeżeli wada zostanie stwierdzona w okresie 2 lat od momentu jego wydania (wyjątek dotyczy nieruchomości, w przypadku których okres odpowiedzialności wynosi 5 lat). Po upływie tego terminu może właśnie być przydatna gwarancja, ale niestety rzadko producent udziela jej na okres dłuższy niż 2 lata (bądź czyni to za odpowiednią dopłatą).Termin obowiązywania rękojmi można skrócić jedynie w przypadku rzeczy używanych – maksymalnie do roku. O skróceniu terminu powinniśmy zostać poinformowani przed zawarciem umowy. Przez rok  trwania odpowiedzialności sprzedawcy istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Taka sytuacja ułatwia złożenie reklamacji, gdyż to sprzedawca musi udowodnić, że wada powstała z naszej winy.

Jeżeli sprzedawca podstępnie zataił wady towaru, przysługuje nam uprawnienie do złożenia reklamacji z tytułu rękojmi bez względu na okres, jaki upłynął od stwierdzenia wady. Oznacza to, że sprzedawca odpowiada za sprzedany towar, nawet jeżeli wada zostanie przez konsumenta zauważona po upływie 2 lat od wydania rzeczy i to niezależnie od tego, czy był to produkt nowy czy używany.

Konsument (czyli każda osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą zawierająca umowę z przedsiębiorcą – por. art. 221 k.c) ma prawo do złożenia reklamacji na podstawie rękojmi, jeżeli stwierdzi wady w zakupionym produkcie. Kodeks cywilny wymienia dwie kategorie wad: fizyczne i prawne.

Wada fizyczna to niezgodność produktu z umową. Z wadą fizyczną mamy do czynienia, gdy towar:

  1. nie ma właściwości, które produkt tego rodzaju powinien mieć – np. kupiony telefon zawiesza się w trakcie połączeń, z pralki wylewa się woda w trakcie prania, zamrażarka w lodówce nie mrozi produktów itp.;

  2. nie ma właściwości, o których konsument został zapewniony przez sprzedawcę – np. kupiony produkt nie posiada funkcji, które wedle zapewnień sprzedawcy posiadać powinien;

  3. nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy okazji zawierania umowy, jeśli przedsiębiorca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia – ten rodzaj wady ma zastosowanie głównie przy zamówieniach specjalnych, np. klient zażyczył sobie wykonanie okien wraz z ich montażem w poddaszu, a sprzedawca przyjął zamówienie, które zostało wykonane niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej lub zaleceniami klienta;

  4. został wydany kupującemu w stanie niezupełnym – np. komputer osobisty nie ma torby ochronnej, telefon otrzymaliśmy bez ładowarki, mimo, iż zgodnie z umową te przedmioty powinny być w komplecie.

Wada prawna może polegać przede wszystkim na tym, że kupiony przez nas towar stanowi własność innej osoby niż sprzedawca lub jest obciążony prawem na rzecz osoby trzeciej, np. prawem pierwokupu, odkupu, zastawem.

Jeżeli więc stwierdzimy w zakupionym produkcie wadę niezwłocznie składamy do sprzedawcy reklamację z tytułu rękojmi  (najpóźniej w ciągu roku od dnia zauważenia wady – niemniej najlepiej ją zgłosić zaraz po wykryciu). W reklamacji opisujemy wadę i żądamy od sprzedawcy jednego z czterech rodzajów postępowania:

  1. wymiany towaru na nowy;

  2. naprawy towaru;

  3. obniżenia ceny;

  4. odstąpienia od umowy – przy czym w tym przypadku wada musi być istotna!

Wybór żądania zależy od nas. W internecie można łatwo znaleźć wzór pisma reklamacyjnego, ale reklamację można złożyć w dowolnej formie. Oczywiście najlepiej zrobić to pisemnie i wysłać pocztą za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Co ważne, sprzedawca nie może żądać od nas paragonu czy faktury na potwierdzenie dokonanej transakcji. Jest oczywiście pożądane, aby taki dokument przedstawić, ale fakt dokonania zakupu możemy dokumentować w dowolny sposób, np. oświadczeniami świadków, wydrukami bankowymi, wiadomościami elektronicznymi.

Jeśli żądamy wymiany rzeczy lub jej naprawy, sprzedawca może odmówić spełnienia tego żądania tylko pod warunkiem, że wskazana przez nas opcja byłaby niemożliwa do zrealizowania albo wymagałaby nadmiernych kosztów.

Musimy się liczyć z wyłączeniem odpowiedzialności sprzedawcy, który jest z niej zwolniony, jeżeli wykaże, że w momencie zawarcia umowy wiedzieliśmy o wadzie, np. towar był sprzedawany taniej z uwagi na usterki. Ta wada nie będzie podlegała reklamacji, ale towar można zareklamować jeżeli ujawni się w nim inna usterka – nieznana nam w momencie zakupu.

Sprzedawca musi rozpatrzeć reklamację w terminie 14 dni kalendarzowych od dnia jej złożenia. W przypadku niedotrzymania tego terminu uznaje się, że reklamacja jest zasadna. Sprzedawca nie może po jego upływie odmówić spełnienia naszego żądania, nawet jeżeli wada powstała z naszej winy. Przegapienie przez sprzedawcę tego terminu jest więc dla nas bardzo korzystne, ale w praktyce w przypadku dużych przedsiębiorstw zdarza się rzadko.

Składając reklamację powinniśmy na koszt sprzedawcy dostarczyć wadliwy towar do miejsca wskazanego w umowie (a gdy takie miejsce nie zostało określone, tam gdzie towar otrzymaliśmy). Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie do sprzedawcy będzie nadmierne utrudnione, musimy udostępnić mu towar w miejscu, w którym się znajduje. Koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca.

Jeżeli w wyniku złożonej reklamacji została ona uwzględniona mamy prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą ponieśliśmy z powodu nabycia wadliwego produktu. Mamy również prawo do zwrotu opłat związanych w wykonaniem ekspertyz rzeczoznawców, które potwierdziły istnienie wady. Czasami bowiem nie jesteśmy w stanie samodzielnie określić rodzaju wady, dopiero z pomocą specjalistycznej opinii jesteśmy w stanie ją wykazać i oszacować ewentualny koszt jej usunięcia.

Jeżeli sprzedawca nie uzna naszych roszczeń pozostaje nam droga sądowa. Sprawy z tytułu rękojmi, z racji na wartość przedmiotu sporu, są rozpoznawane głównie w postępowaniu uproszczonym (do 20.000 zł). Oznacza to konieczność składania pozwu na urzędowym formularzu (w praktyce jego wypełnienie trwa dłużej niż napisanie zwykłego pozwu, ale taki już urok rodzimego ustawodawcy). W postępowaniu uproszczonym są natomiast niższe opłaty:

1) do 2000 złotych - 30 złotych; 2) ponad 2000 złotych do 5000 złotych - 100 złotych;

3) ponad 5000 złotych do 7500 złotych - 250 złotych; 4) ponad 7500 złotych - 300 złotych.

Osoby ubogie mają możliwość całkowitego lub częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, a niekiedy, w przypadku osób nieporadnych i skomplikowanego charakteru sprawy także ustanowienia pełnomocnika z urzędu.



Źródła prawa:

- ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 roku – Kodeks Cywilny (t.j. z 2017 poz. 459 z późn. zm.);

- ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (t.j z 2017 poz. 683 z późn. zm.);

- ustawa z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. z 2016 poz. 623 z późn. zm.).

Adw. Piotr Ogłodziński - autor jest adwokatem prowadzącym kancelarię w Gostyninie.

kancelariaoglodzinski.pl

(Jeżeli masz propozycję na kolejny temat artykułu - napisz: [email protected])

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krecik 10.11.2017 08:17
Do prawnika (pana lub pani - co nie istotne w tej materii - proszę przyjąć "pan" jako uproszczenie ) - powiem kończąc z panem ;) nic pan nie zrozumiał z mojego wywodu - a jeśli jest pan prawnikiem - tyle się teraz mówi - jakie to ciężko zdobyte studia -trzeba posiąść wiedzę prawniczą - najpierw 5 lat studiów by zdobyć te mgr - znaczy skończyć studia prawnicze -potem bardzo trudny egzamin - niejako z całych studiów - czyli egzamin aplikacyjny - potem co najmniej 3 lata - bywa, że student w tym czasie nie zarabia ucząc się zawodu u adwokata - w przeciwieństwie do studentów (aplikujących do zawodu sędziego - gdzie student otrzymuje ok 3 tys zł w tym czasie ) - następnie ponownie egzamin z przepisów prawa karnego, cywilnego, administracyjnego ... przepraszam za tę dygresję - więc jeśli jest pan prawnikiem, to podkreślę nijakim - bo miast zrozumienia argumentów zawartch w poprzednim moim poście - by się pan mógł wykazać jakis artykułem, poradą - w dalszym ciąu kontynuuje pan to co pan zaczął ...więc minus (-) odnośnie błędów, każdy może je popełnić i młody i stary prawnik - ważne by nie popełniał ich w sposób ewidentny wynikający np z nie zapoznania się ze sprawą, nie przyjścia na sprawę, lekceważenia itp - każda sprawa to swoisty pojedynek dwóch prawników - a także argumentów jakie posiadają i oczywista praktyka może pomóc - ale bywają też tacy "starzy prawnicy", którzy zedrą ostatnią skórę i sprawy nie skończą w "należyty sposób"- to następne uproszczenie.EOT

Prawnik ... 08.11.2017 20:53
"Kreciku"!Z jakiego tekstu wynika ,że "Prawnik" -to "pan",a nie "pani'? "Kreciku" i "Do pseudo prawnika" spróbujcie przeprowadzić polemikę prawną z wypowiedzią "Prawnika",który rzekomo jest"sfrustrowanym pseudo prawnikiem"...i niech "młody,przystojny adwokat"zrobi taki błąd w waszej sprawie ...i po sprawie !Czy na pewno dalej będzie mu "dobrze z oczu patrzyło". Powodzenia...

Krecik 06.11.2017 19:50
Do prawnika - cyt"Prawnik nie napisał tego,aby się reklamować" - tego zupełnie nie rozumiem - ależ proszę się reklamować - pisać artykuły o tematyce prawnej - tak potrzebne zresztą itp - myślę, że redaktor portalu będzie "za" - natomiast jakże można (pewnie można, ale ) stawać z kimś, kto może tylko się podaje za prawnika ??? - i celowo wprowadza w błąd opinie społeczną - myli pan pojęcie reklamy - to,że pan rozszerzył artykuł , dodał swoją argumentację to bardzo dobrze, ale ukrywać się za paragrafem nijakiego prawnika...to pewnie dlatego te minusy i tyle - i niepotrzebnie tedy wytworzona wyższość - z czego niby mająca wynikać?

Do pseudo-prawnika 05.11.2017 20:56
ileż to w człowieku musi być żółci, goryczy i zawiści żeby na portalu informacyjnym wytykać rzekomą niewiedzę młodemu, przystojnemu i dobrze zapowiadającemu się adwokatowi, któremu nie dość że dobrze z oczu patrzy to jeszcze nosi pozytywnie odbierane w G-town nazwisko. Swoją drogą - jeśli miałbym iść po poradę prawną to pójdę do tego młodego, bo jest na dorobku - więc będzie się starał A nie do jakiegoś sfrustrowanego pseudo prawnika.

Prawnik ... 03.11.2017 18:00
"Kreciku"!....Prawnik nie napisał tego,aby się reklamować."Basia"-prowadzi reklamę i za to dostaje tylko "+". Autor artykułu nie polemizuje z "Prawnikiem",ale "Prawnik" .otrzymuje tylko "-". Pytam :za co?Proszę już sobie samemu odpowiedzieć....

Krecik 31.10.2017 17:05
Poza tym Panie prawnik - jeśli już taaaka riposta -:) może należało się ujawnić - jaaaka to kancelaria?

Krecik 31.10.2017 17:03
Do prawnika ! Ha pewnie po to są właśnie adwokaci by rozstrzygać podobne problemy - a polskie prawo jest na tyle nieprecyzyjne , że można poszaleć, ba nawet oszaleć - zagmatwał Pan to tak, że czytam i czytam - chyba pójdę do trzeciego prawnika - albo dam sobie spokój mówiąc obaj panowie prawnicy macie rację @

Basia 17.10.2017 05:22
dodam nr tel 512186259 no i adres kancelarii ul. Zamkowa koło "Majsterka" -:)) Polecam -:))

Prawnik ... 30.10.2017 20:41
Pana tekst..."Jeżeli sprzedawca podstępnie zataił wady towaru, przysługuje nam uprawnienie do złożenia reklamacji z tytułu rękojmi bez względu na okres, jaki upłynął od stwierdzenia wady. Oznacza to, że sprzedawca odpowiada za sprzedany towar, nawet jeżeli wada zostanie przez konsumenta zauważona po upływie 2 lat od wydania rzeczy i to niezależnie od tego, czy był to produkt nowy czy używany." -zawiera b ł ą d w interpretacji art.568 paragraf 1 i 6 kc ,gdyż w i n o b y ć " Jeżeli sprzedawca podstępnie zataił wady towaru, przysługuje nam uprawnienie do złożenia reklamacji z tytułu rękojmi bez względu na okres, jaki upłynął od wydania rzeczy ",a nie od daty stwierdzenia wady.Pana drugie cytowane tu zdanie tekstu zaprzecza pierwszemu ,a ponadto nie jest precyzyjne ,bo nie przywołuje kwestii dotyczących nieruchomości.No tyle....

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Gostynin

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama