Przez pierwsze 25 minut spotkania obie drużyny grały asekuracyjnie. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji podbramkowej i do szatni piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.
Goście pierwszego gola zdobyli w 66 minucie. Chwilę później Arkadiusz Majchrzak wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i z główki pięknie uderzył na bramkę Korony, jednak urodzony w Gostyninie 39-letni bramkarz Andrzej Łyziński wybił piłkę, która jeszcze uderzyła w poprzeczkę. Kilka minut później Mazur mógł spokojnie wyrównać, najpierw po strzale Michała Patory, kiedy piłka minimalnie minęła bramkę Korony i po mocnym uderzeniu z bliska Dominika Konwerskiego, kiedy piłka po raz drugi trafiła w poprzeczkę.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą o czym szybko przekonali się nasi piłkarze. Na 5 minut przed końcem meczu sędzia podyktował rzut karny dla Korony i było już 2:0.
Drużyny zajmujące miejsca w dolnej części tabeli też spisały się słabiutko. MKS Ciechanów u siebie przegrał z Drukarzem Warszawa 0:7. Mławianka z rezerwami Wisły 0:5. Kasztelan Sierpc zremisował z Hutnikiem Warszawa 1:1.
Za tydzień Mazur jedzie do Warszawy na mecz z Drukarzem.
and.
fot. tabela 90minut.pl
Napisz komentarz
Komentarze